bezpłatne wizyty adaptacyjne co to znaczy

Co to jest Bezpłatne wizyty adaptacyjne dla dzieci u dentysty. Czym jest adaptacyjne dla.

Czy przydatne?

Bezpłatne wizyty adaptacyjne dla dzieci u dentysty - definicja

Co znaczy: Katowickie Dentim clinic organizuje bezpłatne wizyty adaptacyjne dla najmłodszych i ich rodziców. Wizyta adaptacyjna to nic innego jak zabawa w gabinecie stomatologicznym. Zdaniem ekspertów, przełamuje to strach przed późniejszym leczeniem. Równocześnie dentyści przypominają - na pierwszą wizytę z dzieckiem powinniśmy się wybrać już, kiedy pojawią się pierwsze ząbki, a więc zanim dziecko ukończy pierwszy rok życia Pan dentysta jest cool! Dziś w Polsce z tego typu "testowania dentysty", w trakcie którego nawet 2 letnie dziecko poznaje przychodnia, lekarzy, sprzęt korzysta niewielu rodziców, w trakcie gdy w Stanach Zjednoczonych na pierwszą wizytę z dzieckiem wielu rodziców wybiera się już, kiedy to kończy pierwszy rok życia. Bywa, iż pierwsza wizyta u dentysty dzieje się nawet w chwili pojawianie się pierwszych zębów - W Polsce rodzice ciągle nie doceniają zalet wizyt adaptacyjnych. W czasie gdy jest ona najważniejsza, jeżeli chcemy wychować dziecko bez dentofobii. Dentofobia rodzi się z lęku, a ten z bólu. jeżeli więc pierwsza wizyta dziecka u dentysty będzie odbywała się w bólu i z płaczem, dziecko zrazi się do dalszego leczenia gabinetu - tłumaczy doktor stomatolog Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim clinic. Wizyta adaptacyjna to nic innego jak przygotowanie dziecka do następnych wizyt w fotelu i dalszego leczenia. To pierwszy kontakt dziecka z dentystą. Maluch poznaje lekarza i personel, nabiera zaufania. - Na takiej wizycie pokazujemy maluchowi dziwne kosmiczne urządzenia, sprawiając, iż dziecko jest ciekawe dentysty. Taka wizyta trwa niecałą godzinę. Dziecko bawi się, regularnie ogląda bajki edukacyjne o higienie j. ustnej, koloruje specjalne kolorowanki - tłumaczy dr Fąferko. - Dziecku trzeba wyjaśnić co będzie się działo w możliwie najprostszy sposób, jego językiem, równocześnie wzbudzić w nim ciekawość, pokazując stomatologiczne gadżety. w trakcie takich wizyt nie tytułujemy wiertła wiertłem, a bzyczkiem, ssak to siorbek, a znieczulenie to magiczna różdżka - dodaje stomatolog. Wizyty adaptacyjne jako obligatoryjne dla dzieci wprowadza coraz więcej gabinetów. Szacuje się, iż z tego typu rozwiązania można skorzystać już w blisko 500 gabinetach, gdzie prócz stomatologów, dyżurują pedagodzy i psycholodzy. Wzrasta również liczba gabinetów przystosowanych do wizyt najmłodszych pacjentów. - Stomatologia po raz pierwszy w historii stoi przed szansą wychowania pokolenia, gdzie czynnik strachu przed dentysta znacząco się zmniejszy. najważniejsza w tym jest robota z najmłodszymi. jeżeli dziecko już w wieku 3 - 5 lat pozna dentystę, z wiekiem nabierze pewności i nie będzie obawiało się, nawet skomplikowanych zabiegów - tłumaczy Fąferko. Gaz rozweseli a powietrze „wydmucha” próchnicę Lecz nie tylko wizyta adaptacyjna pomaga dzisiaj łagodzić stres dziecka u dentysty, a tym samym oswajać malucha z leczeniem. również nowoczesny sprzęt służący poprzez stomatologów. Coraz powszechniejsze staje się podawanie gazu rozweselającego maluchom, a więc sedacja wziewna. W Polsce stosuje ją powyżej 100 gabinetów. - Dziecko u dentysty zachowuje się tak samo jak u każdego innego lekarza. Jest zestresowane, nie daje się dotknąć, płacze i ucieka. Jednym ze sposób, pomniejszenia stresu dziecka jest podanie mu podtlenku azotu - mówi Fąferko. - Podanie podtlenku azotu wprowadza dziecko w stan fizycznego, przyjemnego oszołomienia i ogólnego rozluźnienia i zniesienia uczucia bólu. Sprzyja to zarówno podawaniu znieczulenia, którego dzieci się obawiają, jak także przeprowadzaniu zabiegów w znieczuleniu. równocześnie cały czas utrzymywany jest kontakt z małym pacjentem. Pod wpływem gazu dziecko staje się spokojne, bezwolne i zobojętniałe na wszystko, co odbywa się wokół niego - tłumaczy. Sedacja z powodzeniem służąca jest przy niewielkich zabiegach jak podanie znieczulenia. Odmiennie podaje się również znieczulenie Już nie wywołująca panikę strzykawka, a komputer dziś podaje maluchom znieczulenie. - Gabinety rezygnują ze strzykawek, na rzecz komputerów. Podanie płynu znieczulającego tą sposób nie skutkuje u dziecka bólu, nie wywołuj traumy pierwszego zabiegu, dziecko jest rozluźnione, nie widzi strzykawki, którą kojarzy z zastrzykami u pediatry. Samo urządzenie przypomina długopis - mówi dr Fąferko Wszystko przy wtórze muzyki lecącej ze słuchawek, które dziecko ma na uszach, albo przy akompaniamencie ulubionej kreskówki. - Chodzi o to, tak aby odciągnąć uwagę od dziecka od samego zabiegu. Bajki, muzyka, lecz również pachnące maseczki i kolorowe śliniaki mają skupić uwagę dziecka na wszystkim, tylko nie na zabiegu - mówi Fąferko

Definicje jak Bezpłatne wizyty adaptacyjne dla dzieci u dentysty znaczenie w Słownik na B.