służba zdrowia 2003 co to znaczy

Co to jest Służba zdrowia 2003 - nie było tak źle?. Czym jest „Diagnoza socjalna 2003”.

Czy przydatne?

Służba zdrowia 2003 - nie było tak źle? - definicja

Co znaczy: Z zakrojonych na szeroką skalę badań socjologicznych „Diagnoza socjalna 2003” przeprowadzonych w marcu ub. roku pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego na reprezentatywnej próbie społeczeństwa (10 tys. losowo wybranych osób ponad 16. roku życia i 6 tys. gospodarstw domowych) wynika inny niż prezentują to media obraz polskich problemów socjalnych AD 2003. We fragmentach „Diagnozy” dotyczących opieki zdrowotnej, opracowanych pod kierownictwem Katarzyny Tymowskiej, kierownika Podyplomowego Studium Ekonomiki Zdrowia Uniwersytetu Warszawskiego także nie brakuje zaskakujących informacji, również zadziwiająco dobrych – 10% badanych uważa, iż warunki leczenia poprawiły się w ostatnich latach, a 42%, iż pozostają na tym samym poziomie. Badania demitologizują skalę łapówkarstwa w służbie zdrowia, o której tak ochoczo donoszą media. 3,3% badanych gospodarstw domowych przyznaje, iż wręczyło w procesie leczenia tak zwany dowody wdzięczności, a więc łapówki, a 4,2% deklaruje wręczenie szczerych dowodów wdzięczności. „Diagnoza 2003” w opisie dynamiki zjawisk nawiązuje do poprzedniego, podobnego badania przeprowadzonego w 2000 roku. W jaki sposób społeczeństwo korzysta z ochrony zdrowia i jak ją ocenia? W ostatnich 3 latach zwiększyło się korzystanie ze wszystkich rodzajów opieki zdrowotnej. Szybciej rośnie korzystanie ze świadczeń finansowanych ze środków publicznych niż z własnej kieszeni. W pierwszym kwartale 2003 r. 87% badanych gospodarstw miało kontakt z lekarzami w placówkach publicznych, a 27% w prywatnych. Utrzymują się różnice w intensywności korzystania z opieki ambulatoryjnej – nadal przeważnie korzystają z niej mieszkańcy miast, osoby z wyższym wykształceniem i z najwyższymi dochodami. Wyrównała się częstość korzystania z leczenia stacjonarnego mieszkańców miast i wsi (poprzednio częściej hospitalizowani byli mieszkańcy wsi) – autorzy badań upatrują przyczynę tego zjawiska w systemie finansowania szpitali, przerzucaniu wydatków leczenia ambulatoryjnego na szpitale, spełnianiu poprzez szpitale funkcji społecznych. Powiększył się, w szczególności w małych miejscowościach, poziom korzystania ze świadczeń stomatologicznych finansowanych ze źródeł publicznych (lecz nadal połowa pacjentów płaci z własnej kieszeni). W co jedenastym gospodarstwie domowym dokonano zmiany lekarza POZ, przeważnie na skutek odejścia z pracy lekarza, łatwiejszego dostępu do nowego lekarza albo lepszego z nim kontaktu. O wyborze lekarza specjalisty przeważnie decydowały: bliskość miejsca zamieszkania, dobra opinia lekarza, zapewnienie ciągłości leczenia, sugestia lekarza wystawiającego skierowanie. O wyborze szpitala – porada lekarza wystawiającego skierowanie, bliskość miejsca zamieszkania, decyzje pracowników pogotowia ratunkowego, posiadane wiadomości o szpitalu. W co czwartym gospodarstwie spotkano się z odmową skierowania poprzez lekarza na badania diagnostyczne, w 11% przypadków doktor uznał żądane badania za zbędne. W 5% badanych gospodarstw domowych korzystano z opieki finansowanej poprzez abonament wykupiony poprzez pracodawcę (częściej w sporych miastach, w ekipie osób z wyższym wykształceniem i wyższymi dochodami). Pomniejszyła się liczba osób rezygnujących z opieki medycznej na skutek trudności administracyjnych i dodatkowych opłat. Pomniejszyła się ekipa osób rezygnujących z wykupienia lekarstw na skutek braku środków, (lecz nadal dotyczy to 30% gospodarstw. Połowa z nich wykupiła tańszy lek, pozostali rezygnowali z zakupu. Wzrosła do 79% ekipa osób uważających, iż mają wystarczające wiadomości o korzystaniu z opieki zdrowotnej (w 2000 r. 58%). W 42% badanych gospodarstw twierdzono, iż dostęp do opieki jest trudniejszy niż dawniej (w 2000 r. – 51%). Co czwarta osoba zatrudniona nie zaprzestała pracy zarobkowej mimo udzielonego jej zwolnienia lekarskiego. 10% korzystających z leczenia uważa, iż warunki leczenia poprawiły się, 42% – iż pozostają bez zmian, 31% – iż się pogorszyły. Znacząco wzrosły opłaty gospodarstw domowych na leki i artykuły farmaceutyczne. Skłonność do zakupienia polisy dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych jest bardzo niska Obraz służby zdrowia i dostępu do świadczeń medycznych nie był, jak wynika to z opinii respondentów, aż tak katastroficzny jak to przedstawiały media, a w szczególności rządzący politycy, którzy właśnie w tym czasie „ratowali” swoich wyborców przed nieszczęściem wpychając ich w zbawcze ramiona NFZ. źródło: Medicus 1-2/2004 (Miesięcznik Lubelskiej Izby Lekarskiej)

Definicje jak Służba zdrowia 2003 - nie było tak źle? znaczenie w Słownik na S.