Szkoci będą leczyć zęby na Węgrzech? - definicja

Co znaczy: Pochodzący z Węgier Zoltan Dragan postanowił błyskawicznie naprawić uszkodzoną jedynkę. Mieszkający w Aberdeenshire właściciel restauracji udał się więc do lokalnego stomatologa by w możliwie najkrótszym czasie odbudować uszkodzony ząb. Tam dowiedział się, iż na usługę będzie musiał poczekać min. 4 tygodnie i zapłacić 500 funtów. W gabinecie dowiedział się także, iż nie dopełnił obowiązku regularnej półrocznej kontroli swojego uzębienia i z powodu utracił prawo do bezpłatnej opieki stomatologicznej w ramach NHS (brytyjski odpowiednik naszego NFZ stawia takie wymogi – przyp.red.). Wobec takiego obrotu kwestie Zoltan Dragan zamówił bilety lotnicze i umówił się telefonicznie z dentystą w swoim rodzinnym państwie. Po przekalkulowaniu całości okazało się, iż 5-dniowy pobyt na Węgrzech kosztował go wspólnie z przelotem 250 funtów a za samą stomatologiczną usługę zapłacił tylko 128 funtów. Oszczędny Szkot węgierskiego pochodzenia był bardzo zadowolony z samej usługi. – Jednak raczej chodziło mi o czas oczekiwania na wizytę tutaj – powiedział Dragan. – Nie mogłem sobie pozwolić na obsługiwanie moich klientów w restauracji bez przedniego zęba – dodał. Jego małżonka Rylla Dragan dodaje: - Nie chodzi nam o standard stomatologicznych usług w Szkocji, to chodzi o nasz czas i nasze kapitał. na podstawie "Scotland on Sunday"