Centra urazowe powinny mieć zapłatę za gotowość definicja

Co znaczy:

Statystyki wypadków powinny być lepsze

Centra urazowe powinny mieć zapłatę za gotowość

Jest jeszcze chwilę na wypracowanie metody finansowania centrów urazowych, ponieważ mają one powstać za ok. 2 lata, lecz już teraz dobrze jest rozważać opcje, tym bardziej, iż powinniśmy poprawić statystyki. W Polsce około 60 procent osób z urazem wielonarządowym umiera. W Niemczech – 30 procent

Janusz SolarzAutor: Szpital im. Św. Jadwigi w Rzeszowie

Z danych wynika, iż urazy raczej dotyczą ludzi młodych. Płacenie tak jak w razie szpitalnych oddziałów ratunkowych, które są równocześnie pierwszym etapem tworzenia centrum urazowego, za liczbę przyjętych i leczonych pacjentów i zastosowane procedury medyczne nie zdaje egzaminu. Na razie Ministerstwo Zdrowia powołało szczególny zespół, który zajmuje się tematem. Skoro mamy środki unijne możliwe do zastosowania na sieć centrów urazowych w Polsce, dobrym wzorem jest ratownictwo medyczne, na które kapitał są kierowane z budżetu państwa odrębnym strumieniem, poprzez wojewodów. Płacony jest ryczałt za gotowość karetki. kapitał znajdują się poza ogólnym systemem, Narodowy Fundusz Zdrowia jest tylko ich dysponentem. Jednak to są usługi przedszpitalne i one mogą być finansowane z budżetu. Szpitalne już nie. Dlatego jeżeli centra urazowe mają powstać, to w założeniu ich zadań jest gotowość do podjęcia natychmiastowych czynności medycznych, regularnie wielospecjalistycznych, wymagających obecności kilku lekarzy. Będziemy naciskać na zmianę algorytmu, a raczej rozszerzenie możliwości zapłaty za liczba pacjentów i służące procedury o gotowość. jeżeli ministerstwo zdrowia zgodzi się na to, wtedy nie ma przeszkód, by pieniędzmi zarządzał Narodowy Fundusz Zdrowia. liczba urazów wielonarządowych będzie wzrastać. Tak będzie się działo z racji na stan naszych dróg. Nawet budowa autostrad nie wyeliminuje wypadków. równocześnie nasze statystyki śmiertelności po wypadkach należą do jednych z najwyższych w Europie. Jest tak w dużej mierze dlatego, ponieważ nie ma sal operacyjnych będących w ciągłej gotowości na wypadek urazu. regularnie odbywa się tak, iż pacjent jest przywieziony z wypadku, zbierze się zespół, a sala operacyjna jest zajęta. Potrzebne są więc dyżurujące zespoły, a za ich gotowość trzeba zapłacić i potrzebna jest specjalna sala mogąca w każdej chwili przyjąć pacjenta z urazem. A teraz nas nie stać na to, tak aby takiemu lekarzowi zapłacić, ponieważ szpitalny oddział ratunkowy jest odmiennie finansowany. W Polsce ma powstać 13 centrów urazowych. Jedno centrum urazowe powinno obsługiwać rejon zamieszkały poprzez mln osób. Z danych wynika, iż 75 zgonów na 100 tys. jest spowodowanych urazami.