Nowe technologie leczenia mogłyby być odpłatne definicja

Co znaczy:

Zmiany w systemie ochrony zdrowia

Nowe technologie leczenia mogłyby być odpłatne

Dostęp do niektórych najnowszych technologii medycznych służących w leczeniu mógłby zależeć od wykupienia prywatnego ubezpieczenia. Zakres świadczeń powinien pozostać taki sam z racji na konstytucję. Lecz póki co nie ma klimatu do żadnych zmian.

Marcin KutaAutor: Marcin Kuta

Do wprowadzenia zmiany systemowej w ochronie zdrowia potrzebna jest zgoda polityczna i każda zmiana systemowa powinna być przygotowywana w sposób jawny, a nie oparty na przypuszczeniach. Ona zawsze w pierwszym etapie jest kosztochłonna. Pacjentów nie interesuje jednak to, czy jest kilka, czy mniej instytucji, czy spółek ubezpieczeniowych, lecz tak aby mechanizm funkcjonował sprawnie, bez absurdów. Równocześnie przy zmianach mechanizmu ochrony zdrowia - a od końca lat 90-tych było już ich dwie - zarzuca się dobre rozwiązania, po czym odkrywa je na nowo. Tak było na przykład z systemem pomocy doraźnej, który zaczynał w wielu miejscach w Polsce funkcjonować przyzwoicie, zbudowano centra powiadamiania ratunkowego, rozśrodkowano zespoły ratunkowe. A teraz tworzy się nowe centra i dyskutuje problemem załatwienia opieki całodobowej. To, co wiadomo z doniesień medialnych o likwidacji NFZ nie jest niczym nowym. Temat z różnym ładunkiem emocjonalnym wraca prawie co 2 lata. Oczywiście nie twierdzę, iż monopol NFZ jest dobry, lecz wprowadzenie kilku spółek ubezpieczających może wywołać powrót do sytuacji jaka miała miejsce najpierw, kiedy funkcjonowały kasy chorych. Wybrane miały dobre wyniki finansowe, inne duże zadłużenie. Już wtedy były kasy, które oferowały różne wyższe i niższe kwoty za leczenie, co przekładało się na wykorzystywanie jakość leczenia, kondycję finansową podmiotów, płace i tak dalej Tu może być podobnie i powinniśmy się na to przygotowywać, iż konkurencja włącza zasady rynku. Nie sądzę, by zróżnicowano zakres świadczeń, ponieważ to wiązałoby się ze zderzeniem z konstytucyjną zasadą równości dostępu do leczenia, lecz na przykład przepuklinę można leczyć z użyciem mniej albo bardziej kosztownych materiałów medycznych. Finansowanie bezpłatnej opieki zdrowotnej w każdym państwie nie nadąża za błyskawicznie rozwijającymi się technologiami i wiedzą medyczną. Nie tylko zakres świadczeń gwarantowanych, lecz także sposoby i stopień zaawansowania technologii medycznych to miejsca, które mogą być objęte dodatkowymi ubezpieczeniami zdrowotnymi. I to się już od kilku lat w Polsce dzieje i coraz dynamiczniej rozwija. Coraz więcej obywateli wykupuje dodatkowe polisy, coraz szerszy jest rynek abonamentowych usług medycznych. I prawodawstwo Polskie winno przedtem czy potem za tą rzeczywistością nadążyć. Lepiej tak aby to było przedtem. Instytucjonalne zbudowanie struktury administracyjnej, dyskusje i emocje jakie będą temu towarzyszyć – a więc to, czy będzie jeden czy kilka jakichś NFZ-ów nie uleczy mechanizmu.