przeszczepienia zależą co to znaczy

Co to jest Przeszczepienia zależą od identyfikacji zmarłych. Co znaczy: Przeszczepienia zależą od.

Czy przydatne?

Przeszczepienia zależą od identyfikacji zmarłych definicja

Co znaczy:

Raport o systemie organizacji transplantacji



Przeszczepienia zależą od identyfikacji zmarłych





NIK trafnie stwierdza, iż dla pomniejszenia niedoborów narządów największe znaczenie ma większą aktywność szpitali w indentyfikacji i zgłaszaniu zmarłych jako dawców. Z niektórymi stwierdzeniami raportu jednak nie mogę się zgodzić.





Wojciech RowińskiAutor: W. Rowiński



Raport NIK dotyczący organizacji i finansowania mechanizmu przeszczepów jest istotnym i ciekawym dokumentem. Urzędnicy zauważyli sporo osiągnięć ośrodków transplantacji i programu przeszczepienia narządów. Nie zgadzam się z uwagami dotyczącymi zaniedbań ze strony Ministerstwa Zdrowia, np. w formie zbyt małych nakładów na program Polgraft, gdyż nie wynikało to ze złej woli ze strony ministerstwa, lecz z faktu, iż miało ono za niewiele środków na finansowanie tego programu. Nie można dzielić czegoś, czego nie ma. Program powstał przed kilku laty i marzeniem środowiska było, by nadano mu rangę Ustawy, na realizację ktorej wysokość nakładów gwarantowałby parlament. Dopiero jednak obecnej minister zdrowia Ewie Kopacz powiodło się dzięki poparciu części posłów wprowadzenie na poziomie rządu wieloletniego Narodowego programu rozwoju medycyny transplantacyjnej na lata 2011-2020. W 2011 roku, pierwszym roku realizacji programu rząd przeznaczył na wypłatę 45 mln zł i podział tych środków jest poprawny. Uwzględnia zapotrzebowanie aparaturowo-sprzętowe, inwestycyjne, nowe sposoby leczenia, promocje tych metod w całym społeczeństwie. W całym społeczeństwie, na które złożona jest i środowisko lekarskie, i przedstawiciele władz, i przedstawiciele Kościoła, wszyscy ludzie, którzy w pewnym momencie mogą potrzebować przeszczepienia. Sprawą zasadniczą jest promocja transplantacji we wszystkich warstwach socjalnych, ponieważ zapotrzebowanie na edukację jest wielkie zarówno w Kościele, jak i małych szpitalach. Najwyższa Izba Kontroli w zasadzie pozytywnie oceniła działalność Poltransplantu, a więc Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds Transplantacji. W podsumowaniu wyników kontroli NIK trafnie wykazała małą aktywność szpitali w dziedzinie identyfikacji i zgłaszania potencjalnych dawców narządów. Kwestia ta jest znana środowisku transplantacyjnemu i już w 2011 roku zostały podjęte odpowiednie działania, które mam nadzieję przyniosą sukces pośrodku najbliższego roku. W raporcie NIK znajduje się jednak sporo nieścisłości, które prawdopodobnie wynikają z tego, iż kontrolerzy nie mieli wykształcenia medycznego w szczególności w dziedzinie medycyny transplantacyjnej. Nie winię ich za to, lecz sądzę, iż mogli byli zwrócić się np. do konsultanta krajowego w zakresie transplantologii lub do konsultanta w zakresie nefrologii, by uściślić i udoskonalić pewne wnioski. Za jeden z przykładów nieścisłości może służyć stwierdzenie w punkcie 2.2.3, iż w żadnym ze szpitali objętych kontrolą dyrektorzy nie powołali ośrodków kwalifikujących pacjentów do przeszczepienia. Takich ośrodków jest jedynie 10 na terenie całego państwie. Odnośnie punktu 2.2.11 faktem jest, iż procedury transplantacyjne są nielimitowane. To jest jednak decyzja minister Ewy Kopacz. Życie pokazuje jednak, iż Narodowy Fundusz Zdrowia, a ściśle jego oddziały wojewódzkie po przekroczeniu limitu przyznanego na wszystkie procedury określonemu szpitalowi nie płacą za te powiązane z transplantacją. W uwagach końcowych NIK stwierdza trafnie, iż fundamentalne znaczenie dla pomniejszenia niedoborów narządów ma powiększenie aktywności szpitali w dziedzinie identyfikowania i zgłaszania zmarłych jako dawców. NIK nie diagnozuje jednak przyczyn, dla których doszło to takiej sytuacji, iż aktywność ta nie jest spora. A wystarczy przypomnieć wydarzenia roku 2007, z których wynikła naturalna reakcja obronna części środowiska lekarskiego.










Czym jest Przeszczepienia zależą od znaczenie w Leczenie P .