żagań kontrowersje wokół co to znaczy

Co to jest Żagań: Kontrowersje wokół ratownictwa medycznego. Co znaczy: ratownictwa medycznego.

Czy przydatne?

Żagań: Kontrowersje wokół ratownictwa medycznego definicja

Co znaczy:

Spór o interpretację prawa



Żagań: Kontrowersje wokół ratownictwa medycznego





ekipa Nowy Szpital ma zastrzeżenia do operatora pogotowia obok żagańskim – 105-tego Szpitala Wojskowego w Żarach, iż ten nie realizuje ustawy o państwowym ratownictwie medycznym i wozi pacjentów do swojej placówki zamiast do najbliższej. Szpital odpiera zarzuty.




Doktor/koordynator ma prawo wskazać miejsce przewiezienia pacjenta Autor: Shutterstock



- Od czasu gdy wymienił się operator pogotowia we wschodniej części powiatu żagańskiego (z Pogotowia Żarskiego na 105-ty Szpital Wojskowy w Żarach) pogorszyła się jakość realizacji zadań ratownictwa medycznego, a pacjenci ze Szprotawy zaczęli być wywożeni poza teren miasta – twierdzi Renata Szczepocka, przedstawicielka Ekipy Nowy Szpital, która posiada placówkę w tym mieście. Dodaje, iż przed zmianą operatora do Nowego Szpitala w Szprotawie trafiało więcej pacjentów niż aktualnie. Było to średnio 90 chorych miesięcznie.


- Wedle przepisami prawa, pacjent powinien być przewieziony do najbliższej placówki, mogącej udzielić mu pomocy medycznej. W świetle art. 33 ustawy o państwowym ratownictwie medycznym mniejsza liczba pacjentów może budzić poważne wątpliwości – informuje Renata Szczepocka. 105 Szpital Wojskowy w Żarach nie zgadza się z tymi zarzutami.


- Na terenie Szprotawy w momencie od 1 – 29 lipca 2011 roku nasze zespoły wyjechały 192 razy, z czego w 40-stu sytuacjach przywieziono pacjentów do szpitala w tym mieście. 36 pacjentów przyjęto, a czterech odesłano, bo placówka nie posiadała wystarczających możliwości diagnostycznych – informuje dr Ryszard Smyk, szef ratownictwa w 105-tym szpitalu Wojskowym. - W tym okresie następnych 19 pacjentów przywieziono do szpitala w Żaganiu, z czego 12 pacjentów to osoby cierpiące na schorzenia chirurgiczne i urologiczne. Nie dowieźliśmy ich do Szprotawy, ponieważ tam jest jedynie chirurgia jednego dnia – wyjaśnia dr Ryszard Smyk.


następnych 35-ciu przywieziono do szpitala 105-tego w Żarach. Pacjenci byli zawożeni także między innymi do placówek w Nowej Soli i Zielonej Górze. - Szpital w Szprotawie świadczy bardzo fundamentalny zakres usług i regularnie pacjenci nie mogą tam dostać właściwej pomocy. Szpital w Żarach jest wieloprofilowy z oddziałami specjalistycznymi dlatego zdarza się, iż to własnej tam kierujemy pacjentów. Chory z udarem mózgu nie może trafić do szpitala w Szprotawie, ponieważ tam jest tylko oddział wewnętrzny, więc i tak zostanie do nas przewieziony – tłumaczy dr Ryszard Smyk.


Jak informuje Jolanta Krug, zastępca do spraw służb mundurowych lubuskiego oddziału NFZ, wedle art. 44 ust 1 ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, zespół ratownictwa medycznego transportuje osobę w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego do najbliższego, pod względem czasu dotarcia, szpitalnego oddziału ratunkowego albo do szpitala wskazanego poprzez dyspozytora medycznego albo lekarza koordynatora ratownictwa medycznego. - Na podstawie wyżej cytowanego regulaminu uznać należy, że w razie dokonania poprzez zespół ratownictwa medycznego oceny stanu pacjenta jako wymagającego przewiezienia do SOR albo szpitala wskazanego poprzez dyspozytora/lekarza koordynatora, działanie takie jest poprawne – wyjaśnia Jolanta Krug.










Czym jest Żagań: Kontrowersje wokół znaczenie w Leczenie Z .