Zautomatyzowany proces dokumentowania definicja
Co znaczy:
Informatyzacja służby zdrowia bez pośpiechu staje się faktem. By w pełni używać z jej dobrodziejstw, warto dostosować pracujące na oddziałach szpitalnych urządzenia do możliwości, jakie daje posiadanie szpitalnego mechanizmu informatycznego.
W momencie obecnej na większości oddziałów, gdzie pacjenci nie są stale monitorowani, pomiar podstawowych funkcji życiowych, takich jak temperatura, częstość rytmu serca, ciśnienie tętnicze, saturacja, przeprowadzany jest dzięki niezależnych urządzeń. Każdy rezultat pomiaru zapisywany jest ręcznie poprzez personel pielęgniarski, przeważnie w dokumentacji papierowej, takiej jak karta gorączkowa, sporadycznie na elektronicznych tabletach wymagających także ręcznego wprowadzania danych. Od niedawna można jednak używać z rozwiązań pozwalających na bezpośrednie przesyłanie wyników pomiarów – przewodowo albo bezprzewodowo – do szpitalnego mechanizmu informatycznego. Warto przeanalizować przewagi zautomatyzowanego procesu dokumentowania względem tradycyjnej organizacji pracy.
Oszczędność czasu
W pierwszej kolejności ręczne wpisywanie wyników pomiarów jest czasochłonne, stanowiąc równocześnie czynność, która nie generuje żadnej wartości dodanej. Ponadto powstaje ryzyko popełnienia pomyłek w trakcie wpisywania danych i podjęcie na ich podstawie błędnych decyzji diagnostycznych i terapeutycznych. Zarówno błędy dokumentacyjne, jak i czas poświęcony na ręczne wpisywanie danych, pociągają za sobą możliwe do wyliczenia wydatki. Wg badań przeprowadzonych w szpitalach w Stanach Zjednoczonych automatyzacja procesu dokumentowania wyników pomiarów funkcji życiowych pozwala zaoszczędzić minutę na każdy pomiar. Przyjmując, iż pomiary dokonywane są dwa razy na dzień, w ośrodku liczącym 50 łóżek roczne oszczędności czasu pracy personelu jedynie dzięki automatyzacji dokumentowania wyniosą 13 528 zł , a zaoszczędzone 6 083 godziny w skali roku pielęgniarki mogą spędzić z pacjentami. Po uwzględnieniu wydatków błędów dokumentacyjnych, które dotyczą od 4% do 13% dokumentowanych pomiarów, oszczędności te można nawet podwoić .
Większa dokładność
Większa dokładność danych znaczy także poprawę bezpieczeństwa pacjenta, bo dzięki prostszemu i natychmiastowemu dostępowi do wyników łatwiej wychwycić wszelakie anomalie, takie jak nagły przyrost temperatury i podjąć szybkie działania. Popularny od niedawna na rynku miernik i monitor funkcji życiowych spółki Welch Allyn Connex Vital Signs Monitor (CVSM) to najnowocześniejsza generacja urządzeń integrujących w sobie pomiar ciśnienia tętniczego, częstości rytmu serca, temperatury i saturacji. Przełomowy charakter CVSM bazuje na współpracy ze szpitalnym systemem informatycznym. Dzięki czytnikowi kodów kreskowych identyfikacja zarówno pacjenta, jak i osoby dokonującej pomiaru, zabiera sekundę. Dane demograficzne pacjenta pobierane są wprost ze szpitalnego mechanizmu informatycznego, a wyniki pomiarów wszystkich funkcji zapisywane i wysyłane przewodowo albo bezprzewodowo do wskazanej bazy danych. Dotychczas urządzenia tego typu wymagały, by przy łóżku pacjenta znajdował się również komputer przenośny z dostępem do szpitalnego mechanizmu informatycznego. Oprogramowanie do kierowania rezultatami pomiarów funkcji życiowych Connex spółki Welch Allyn, z którym kompatybilne jest urządzenie CVSM, pozwala uniknąć niewygodnego przemieszczania komputera od łóżka do łóżka i stanowi tym samym przełomowe udogodnienie.
Nowoczesne technologia
CVSM to niezależnie pracujący miernik i monitor podstawowych parametrów życiowych, zaprojektowany z myślą o miejscach, gdzie nie jest wymagany intensywny nadzór nad pacjentem, lecz gdzie wiadomość kliniczna musi być precyzyjna, niezawodna i łatwo dostępna. Swą innowacyjność zawdzięcza on również wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii diagnostycznych, dzięki czemu czas pomiaru udaje się skrócić do minimum (typowy pomiar ciśnienia tętniczego w technologii SureBP trwa 15 sekund, pomiar temperatury termometrem usznym ThermoScan Pro 4000 to jedynie 3 sekundy). Przekładając to na oszczędności, zyskujemy następne minuty, które dodatkowo zwielokrotnią wyliczoną wyżej kwotę i usprawnią pracę personelu.Inne dostępne na rynku mierniki funkcji życiowych z opcją monitorowania oferowane są pomiędzy innymi poprzez spółki Philips i Mindray.
Warto wspomnieć, iż rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 roku począwszy od 31 lipca 2014 roku wprowadza wymóg tworzenia dokumentacji medycznej w formie elektronicznej. Wdrożenie rozwiązań elektronicznych w placówkach służby zdrowia stanie się zatem koniecznością w perspektywie najbliższych kilku lat. Wdrożenie ich już teraz pozwoli na uzyskanie szybszego zwrotu z inwestycji, usprawni pracę personelu medycznego, poprawi dostęp do wyników pomiarów, ułatwi podejmowanie decyzji diagnostycznych i terapeutycznych przyczyniając się do powiększenia bezpieczeństwa i komfortu pacjenta.
Anna Szymaniakm
Menedżer Produktu w spółce Paramedica Polska
Dokumentowanie funkcji życiowych pacjenta
Zautomatyzowany mechanizm dokumentowania
Informatyzacja służby zdrowia bez pośpiechu staje się faktem. By w pełni używać z jej dobrodziejstw, warto dostosować pracujące na oddziałach szpitalnych urządzenia do możliwości, jakie daje posiadanie szpitalnego mechanizmu informatycznego.
W momencie obecnej na większości oddziałów, gdzie pacjenci nie są stale monitorowani, pomiar podstawowych funkcji życiowych, takich jak temperatura, częstość rytmu serca, ciśnienie tętnicze, saturacja, przeprowadzany jest dzięki niezależnych urządzeń. Każdy rezultat pomiaru zapisywany jest ręcznie poprzez personel pielęgniarski, przeważnie w dokumentacji papierowej, takiej jak karta gorączkowa, sporadycznie na elektronicznych tabletach wymagających także ręcznego wprowadzania danych. Od niedawna można jednak używać z rozwiązań pozwalających na bezpośrednie przesyłanie wyników pomiarów – przewodowo albo bezprzewodowo – do szpitalnego mechanizmu informatycznego. Warto przeanalizować przewagi zautomatyzowanego procesu dokumentowania względem tradycyjnej organizacji pracy.
Oszczędność czasu
W pierwszej kolejności ręczne wpisywanie wyników pomiarów jest czasochłonne, stanowiąc równocześnie czynność, która nie generuje żadnej wartości dodanej. Ponadto powstaje ryzyko popełnienia pomyłek w trakcie wpisywania danych i podjęcie na ich podstawie błędnych decyzji diagnostycznych i terapeutycznych. Zarówno błędy dokumentacyjne, jak i czas poświęcony na ręczne wpisywanie danych, pociągają za sobą możliwe do wyliczenia wydatki. Wg badań przeprowadzonych w szpitalach w Stanach Zjednoczonych automatyzacja procesu dokumentowania wyników pomiarów funkcji życiowych pozwala zaoszczędzić minutę na każdy pomiar. Przyjmując, iż pomiary dokonywane są dwa razy na dzień, w ośrodku liczącym 50 łóżek roczne oszczędności czasu pracy personelu jedynie dzięki automatyzacji dokumentowania wyniosą 13 528 zł , a zaoszczędzone 6 083 godziny w skali roku pielęgniarki mogą spędzić z pacjentami. Po uwzględnieniu wydatków błędów dokumentacyjnych, które dotyczą od 4% do 13% dokumentowanych pomiarów, oszczędności te można nawet podwoić .
Większa dokładność
Większa dokładność danych znaczy także poprawę bezpieczeństwa pacjenta, bo dzięki prostszemu i natychmiastowemu dostępowi do wyników łatwiej wychwycić wszelakie anomalie, takie jak nagły przyrost temperatury i podjąć szybkie działania. Popularny od niedawna na rynku miernik i monitor funkcji życiowych spółki Welch Allyn Connex Vital Signs Monitor (CVSM) to najnowocześniejsza generacja urządzeń integrujących w sobie pomiar ciśnienia tętniczego, częstości rytmu serca, temperatury i saturacji. Przełomowy charakter CVSM bazuje na współpracy ze szpitalnym systemem informatycznym. Dzięki czytnikowi kodów kreskowych identyfikacja zarówno pacjenta, jak i osoby dokonującej pomiaru, zabiera sekundę. Dane demograficzne pacjenta pobierane są wprost ze szpitalnego mechanizmu informatycznego, a wyniki pomiarów wszystkich funkcji zapisywane i wysyłane przewodowo albo bezprzewodowo do wskazanej bazy danych. Dotychczas urządzenia tego typu wymagały, by przy łóżku pacjenta znajdował się również komputer przenośny z dostępem do szpitalnego mechanizmu informatycznego. Oprogramowanie do kierowania rezultatami pomiarów funkcji życiowych Connex spółki Welch Allyn, z którym kompatybilne jest urządzenie CVSM, pozwala uniknąć niewygodnego przemieszczania komputera od łóżka do łóżka i stanowi tym samym przełomowe udogodnienie.
Nowoczesne technologia
CVSM to niezależnie pracujący miernik i monitor podstawowych parametrów życiowych, zaprojektowany z myślą o miejscach, gdzie nie jest wymagany intensywny nadzór nad pacjentem, lecz gdzie wiadomość kliniczna musi być precyzyjna, niezawodna i łatwo dostępna. Swą innowacyjność zawdzięcza on również wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii diagnostycznych, dzięki czemu czas pomiaru udaje się skrócić do minimum (typowy pomiar ciśnienia tętniczego w technologii SureBP trwa 15 sekund, pomiar temperatury termometrem usznym ThermoScan Pro 4000 to jedynie 3 sekundy). Przekładając to na oszczędności, zyskujemy następne minuty, które dodatkowo zwielokrotnią wyliczoną wyżej kwotę i usprawnią pracę personelu.Inne dostępne na rynku mierniki funkcji życiowych z opcją monitorowania oferowane są pomiędzy innymi poprzez spółki Philips i Mindray.
Warto wspomnieć, iż rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 roku począwszy od 31 lipca 2014 roku wprowadza wymóg tworzenia dokumentacji medycznej w formie elektronicznej. Wdrożenie rozwiązań elektronicznych w placówkach służby zdrowia stanie się zatem koniecznością w perspektywie najbliższych kilku lat. Wdrożenie ich już teraz pozwoli na uzyskanie szybszego zwrotu z inwestycji, usprawni pracę personelu medycznego, poprawi dostęp do wyników pomiarów, ułatwi podejmowanie decyzji diagnostycznych i terapeutycznych przyczyniając się do powiększenia bezpieczeństwa i komfortu pacjenta.
Anna Szymaniakm
Menedżer Produktu w spółce Paramedica Polska
Czym jest Zautomatyzowany proces znaczenie w Leczenie Z .