Czekał rok na aparat na zęby i na próżno... - definicja

Co znaczy: Michał rok czekał w kolejce po aparat na zęby. Gdy nareszcie przyszła jego kolej, okazało się, iż czekał na próżno. - Podobno mój 13-letni Michaś jest już za stary na pomoc funduszu zdrowia - mówi matka. - Zęby Michasia są jak drzewa poprzekrzywiane poprzez wiatr. To rodzinne - mówi babcia chłopca i w uśmiechu pokazuje własne uzębienie. - Na prostowanie moich za późno, lecz chłopca można ratować - dodaje. Matka: roczne oczekiwanie Mama chłopca, za namową babci, wybrała się rok temu do stomatologa. Tam dowiedziała się, iż chłopiec dostanie aparat, który wyprostuje mu zęby, lecz... dopiero za rok. - Doktor tłumaczył, iż trzeba czekać, ponieważ na bezpłatny aparat jest wielu chętnych - opowiada pani Anna, matka chłopca.- Zapisałam syna w kolejce i dostałam termin: październik 2003 - dodaje. Minął rok. Pani Anna z synem przyszła do lekarza na wizytę. - Nie zostałam jednak przyjęta. Doktor powiedział, iż jest mu bardzo przykro, lecz zmieniły się regulaminy i teraz syn nie może otrzymać aparatu finansowanego poprzez Narodowy Fundusz Zdrowia - opowiada kobieta. - Podobno jest za stary. Ortodonta: nie mogę dokładać Stomatolodzy przyznają, iż naprawdę nie mogą zakładać aparatów 13-latkom. - Od połowy lipca mamy nowe rozporządzenie ministra zdrowia. Wedle nim wybrane usługi "wypadły", na przykład aparaty możemy zakładać tylko dzieciom do 12. roku życia - wyjaśnia stomatolog proszący o anonimowość. Jak twierdzi dentysta, fundusz poinformował lekarzy o zmianach po fakcie. - Przyjmowaliśmy więc pacjentów poprzez sierpień i wrzesień wg starych zasad. Wieczorem 29 września na stronach internetowych NFZ znalazło się jednak ogłoszenie, iż już od sierpnia mamy rozliczać się wg nowych zasad. Za pacjentów przyjętych pośrodku tych dwóch miesięcy będę musiał dopłacić 1 tys. - 1,5 tys. zł. Nie mogę poprzez następny miesiąc dopłacać z własnej kieszeni za takich pacjentów, jak ten chłopiec - wyjaśnia. Fundusz: niech napiszą prośbę NFZ twierdzi, iż o zmianach wystarczająco przedtem poinformował stomatologów. - Nie jest także prawdą, iż NFZ "kazał" stomatologom rozliczać się za sierpień i wrzesień " wg starych zasad" - zapewnia Bernadeta Ignasiak, naczelnik biura dyrektora NFZ, oddział wielkopolski. Michał jednak nie zostanie przyjęty, gdyż NFZ musi się trzymać obowiązujących rozporządzeń. - Rodzice chłopca mogą napisać prośbę do nas o indywidualne finansowanie - doradza Ignasiak. - Jeżeli dobrze umotywują i udokumentują prośbę, mają szansę na bezpłatne leczenie syna - dodaje. Małgorzata Lampa Gazeta Wyborcza w Poznaniu 29.10.03