Nieświeży oddech może być dużym problemem... - definicja

Co znaczy: Nieświeży oddech może być sporym problemem. Czy jest na to sposób? Sporo osób pyta nas o nieświeży oddech i zapewne wielu cierpi na tę przykrą dolegliwość, lecz nawet o tym nie wie. Niekiedy ludzie rozmawiają o tym problemie, lecz nigdy albo także bardzo rzadko ktoś komuś na ten problem zwraca uwagę. A problem istnieje i to duży. Nieświeży oddech niekoniecznie oznaczać musi zaniedbania w higienie j. ustnej. Regularnie to jest "normalna" jednostka chorobowa zwana halitosis. A iż to jest spory problem przekonuje się wielu. Nieudane kontakty biznesowe, nieodwzajemnione uczucia bliskiej osoby, unikanie kontaktów albo nawet swoisty towarzyski ostracyzm - to tylko wybrane możliwe skutki tej przypadłości. Czy zatem ja mogę cierpieć na tę dolegliwość? Jak mam się o tym przekonać? Najlepiej skorzystać z "usług" zaufanych domowników. Ci zwykle otwarcie powiedzą, iż nasz oddech jest nieświeży. Gorzej, jeżeli najbliżsi wstydzą się nam o tym powiedzieć z kolei w pracy albo w towarzystwie możemy być przedmiotem drwin i niewybrednych dowcipów. Jak w prosty sposób sprawdzić, iż mój oddech jest nieświeży? Amerykańscy higieniści zalecają przeprowadzenie następującego testu: należy wziąć suchą, czystą i nieperfumowaną chusteczkę. Pomagając sobie dłonią należy maksymalnie wyciągnąć język, a drugą ręką "uzbrojoną" w chusteczkę energicznie przetrzeć tylnia część języka. Kilka potarć wystarczy. Należy odczekać ok. 30 sekund następnie powąchać chusteczkę. jeżeli poczujemy niemiły zapach może to oznaczać halitosis. należy wziąć zwyczajna mocna nić (nie woskowaną i nie zapachową) i przeczyścić przerwy pomiędzy zębami. Po 30 sekundach powąchać zużytą nić. I jak ponad, jeżeli poczujemy niemiły zapach to może to być halitosis. należy polizać zewnętrzną część dłoni poprzez ok. 5 sekund i odczekać następne 30 sekund. Ponownie należy powąchać polizaną część dłoni i stwierdzić, czy czujemy zapach, czy także nie. Regularne mycie zębów i języka, używanie irygatorów i nici dentystycznej, i regularne wizyty u stomatologa znacznie zmniejszają ryzyko posiadania tej niemiłej przypadłości. Jak wspomnieliśmy przedtem halitosis to jednostka chorobową. Częstą jej powodem jest nadmiar ulotnych związków siarki w jamie ustnej. W takim środowisku naturalny rozkład niektórych bakterii jest spowolniony, powodując wydzielanie nieprzyjemnego zapachu. Amerykanie wynaleźli nawet szczególny miernik zawartości związków siarki, działający podobnie jak nasz rodzimy alkomat. Źródłem halitosis jest raczej język i dziąsła lecz może być także ślina i wydzieliny z nosa i gardła. Powód może także leżeć w układzie pokarmowym człowieka. A oto kilka dobrych rad amerykańskich specjalistów od tego problemu: Myj zęby często, najlepiej po każdym posiłku Po posiłkach używaj nici dentystycznej albo wykałaczek Używaj irygatorów j. ustnej i płukanek Czyść także język. Tak to prawda! Spożywaj duże ilości napojów (najlepiej wody mineralnej albo innych napojów lecz niebarwionych) i nie dopuszczaj do wysychania j. ustnej Żuj gumę bezcukrową, szczególnie jeżeli cierpisz na skutek suchości w jamie ustnej Sprawdzaj swój oddech z pomocą rodziny albo zaufanych przyjaciół Delikatnie i taktownie zwróć uwagę każdemu, kto cierpi na tę przypadłość (Amerykanie wynaleźli nawet specjalne okolicznościowe kartki, które dyskretnie wysyła się dotkniętej halitosis osobie) Alkohol i papierosy tylko pogłębiają ten problem (wysuszają usta) Odświeżające cukierki i dezodoranty do ust nie są złe lecz leczą konsekwencje nie przyczynę! Żuj świeże zioła: pietruszkę, koperek, bazylie, miętę