przed wakacjami dentysty co to znaczy

Co to jest Przed wakacjami do dentysty - dentysta w buszu też słono policzy. Czym jest leczenie.

Czy przydatne?

Przed wakacjami do dentysty - dentysta w buszu też słono policzy - definicja

Co znaczy: Aż w 10 państwach UE zapłacimy z własnej kieszeni za leczenie stomatologiczne. W pozostałych na bezpłatną wizytę mogą liczyć osoby do 16 albo 18 roku życia. Tylko w Grecji i Irlandii możemy liczyć na bezpłatne leczenie w publicznych placówkach. Planując wiec wakacje warto pomyśleć o wizycie u dentysty, tak aby wymarzona wycieczka, nie zamieniła się w wycieczkę, lecz w poszukiwaniu dentysty i dodatkowych pieniędzy na leczenie. Blisko 20% Polaków doświadczyło bólu zębów na urlopie za granicą, z czego aż 80% zmuszonych było skorzystać usług miejscowego dentysty - wynika z danych Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim clinic w Katowicach. Zanim, więc zdecydujemy się na wyjazd na długie wakacje, warto odwiedzić stomatologa, upewniając się, iż egzotyczne wakacje spędzimy na leżaku, a nie w fotelu dentystycznym. Nie zapomnijmy również o pobraniu z NFZ Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), uchroni nas to przed opłatami na leczenie. Jednakże nie zawsze, ponieważ w państwach takich jak Hiszpania czy Portugalia i tak będziemy musieli zapłacić za wizytę. Ceny w wielu krajach mogą być nawet 2 -3 krotnie wyższe niż w Polsce. Dentysta z buszu, także słono policzy Planując wakacje Polacy zapominają o zadbaniu o własne zęby przed wyjazdem. Częściej pamiętamy o lekach na biegunkę, maściach na kleszcze i kremach na poparzenia słoneczne. W czasie gdy aż 20% problemów zdrowotnych na wakacjach wiąże się z bólem zębów. I tu zaczynają się problemy, ponieważ o ile w państwach UE możemy jeszcze liczyć chociażby na częściową refundację wizyty w ramach EKUZ - dotyczy to w szczególności osób poniżej 18 roku życia - to w państwach arabskich czy w Ameryce Południowej będziemy musieli zapłacić już za leczenie z własnej kieszeni. Dodajmy – słono. Dla przykładu w Polsce za usuwanie zęba zapłacimy 200 zł, w Stanach Zjednoczonych będzie to już 800 zł, a w Dubaju, gdzie Polacy coraz częściej spędzają wakacje, możemy być podsumowani nawet na 1000, lecz dolarów. Nie lepiej jest z wizytami. W Finlandii wizyta kosztować nas będzie od 35 - 50 euro, we Włoszech nawet 70 euro. We Francji natomiast możemy ubiegać się o refundację, lecz tylko 70% wydatków wizyty. - Czasami wystarczy zwyczajna wizyta kontrolna, na którą warto zabrać całą rodzinę, tak aby się upewnić, iż poprzez te dwa tygodnie urlopu nic złego się nie stanie. Bezwzględnie do dentysty powinny udać się osoby, które wyjeżdżają w podróż dłuższą niż 2 tygodnie, w szczególności do wybranych państwa afrykańskich, azjatyckich czy południowoamerykańskich, gdzie dostęp do profesjonalnego leczenia, do jakiego pacjent przywykł w Polsce może być ograniczony – mówi lek. stomatolog Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim Clinic w Katowicach. Dr Fąferko zwraca również uwagę na jakość leczenia w wielu krajach. O ile w państwach europejskich możemy liczyć na standard gabinetów porównywalny z polskimi, to w państwach tak egzotycznych jak Kenia, Tajlandia czy Wenezuela może być już z tym problem. – Dobre gabinety są dostępne jedynie w sporych miastach i stolicach. Jednak tam obcokrajowiec będzie musiał dużo zapłacić za wizytę. Przyczyna? Dla miejscowych dentystów jest atrakcyjnym źródłem dochodu, dlatego bądźmy pewni zawyżonych cen. W mniejszych miastach możemy z kolei liczyć na pomoc lokalnych dentystów, jednak i tu uważajmy, ponieważ poziom higieny w tych gabinetach może pozostawiać sporo do życzenia - przestrzega Fąferko. Przezorny, uśmiecha się z Hawajów Co zatem zrobić, tak aby wymarzony urlop nie wymienił się w koszmar? - Wakacje zawsze planujemy z wyprzedzenie, pół roku, nawet rok przedtem. Warto w takich planach, które obejmują zakup drogiej wycieczki albo wczasów zmieścić również wizyty u dentysty. Sprawdzić, czy nie pojawiły się ubytki, wyleczyć ząb, który od pewnego czasu pobolewa. Wizyta u dentysty dotyczy również osób z protezami. Warto upewnić się, iż nic nie obluzuje się, kiedy będziemy uśmiechać się pozując do zdjęć. – mówi dr Faferko. - Nie zostawiajmy wszystkiego na ostatnią chwilę, ponieważ nawet w najwyższym stopniu egzotyczna wycieczka może zmienić się w wycieczkę, lecz w poszukiwaniu dentysty - dodaje. Jak zauważa stomatolog, w momencie od czerwca do września przybywa w gabinetach pacjentów, którzy wprost z lotniska, lądują u dentysty. - sporo osób znosi ból zęba poprzez całe wakacje. Zażywa leki przeciwbólowe, stosuje domowe sposoby, które nie przynoszą efektu. Pierwsze, co robią po wylądowaniu w Polsce to umawiają się na wizytę u dentysty. Zdarzają się również pacjenci do poprawki. - Jeśli ktoś zdecydował się na szybkie leczenie w pierwszym lepszym gabinecie w Egipcie, Tybecie czy na Bali powinien po powrocie do państwie i tak udać się do dentysty - radzi dr Fąferko. źródło: www.dentim.pl

Definicje jak Przed wakacjami do dentysty - dentysta w buszu też słono policzy znaczenie w Słownik na P.