Zielona Góra dba o uzębienie dzieci - definicja

Co znaczy: Gdy okazało się, iż zielonogórskie 12-latki mają po siedem chorych zębów, Urząd Miasta rozpisał konkurs na profilaktykę i leczenie stomatologiczne dzieci. Kilka dni temu wygrał go Jacek Kotuła. W tym roku akcją objętych będzie tys. pięciolatków bez względu na to, czy chodzą do przedszkola, czy nie. Rodzic może przyjść z dzieckiem do gabinetu albo zaprowadzić je dziennie stomatologiczny do którejś z placówek przedszkolnych. Tam Lekarz Ząbek z kreskówki opowie maluchom, jak poprawnie dbać o jamę ustną. Rozmowa o strachu Beata Walocha: Przewarzająca część dzieci ma po siedem ubytków. To przerażające. Jacek Kotuła, lek. stom.: - Rzeczywiście, za kilka lat może nam grozić wizja bezzębnego społeczeństwa. Badania przeprowadzono na 12-latkach, lecz podobnie jest i pośród młodszych dzieci. Przecież mleczaki i tak wypadną. Czy nie lepiej dbać dopiero o stałe zęby? - Tak niestety myśli przewarzająca część rodziców. A przecież mleczne zęby także bolą i jeżeli przedwcześnie wypadną, może pojawić się wada zgryzu. Ponadto jeżeli próchnica pojawiła się na styku mleczaka i zęba stałego, wtedy ten drugi może zostać zaatakowany poprzez chorobę. Kiedy dziecko powinno zacząć myć zęby? - Wiadomo, iż niemowlakowi z ledwie wyrośniętymi ząbkami szczoteczki do rączki nie wpychamy. Trzeba zacząć od masowania gazikiem i wodą dziąseł, później płukanie j. ustnej, tak aby dziecko nauczyło się wypluwać płyn. Następnie dajemy dziecku miękką szczoteczkę, aby samo myło ząbki tak, jak potrafi, a później sukcesywnie uczyć metod szczotkowania. Moim marzeniem jest, tak aby w 2010 r. parametr próchnicy pośród 12-latków pomniejszył się do 3-4. Beata Walocha Gazeta Wyborcza – Zielona Góra