Źle szczotkujemy zęby ostrzegają dentyści - definicja

Co znaczy: Polacy mają zaawansowaną próchnicę. W rankingu państw w najwyższym stopniu dotkniętych tą chorobą zębów, zajmujemy niechlubnie wysoką pozycję. Być może powód tkwi w spożywaniu zbyt dużej ilości cukru (a więc węglowodanów). Jednak nie da się ukryć, iż kluczową powodem jest brak dbałości o zęby! Zła higiena albo jej brak to pewna próchnica. Próchnicę skutkuje tak zwany płytka bakteryjna (nazębna). To kolonie bakterii, powiększające się po każdym posiłku. Mycie zębów jest więc najskuteczniejszym metodą utrzymania j. ustnej w zdrowiu. Resztki pokarmowe, naloty z napojów, nikotyny musimy usuwać, a naszym fundamentalnym orężem powinna stać się szczoteczka i pasta. Szczoteczki elektryczne to prawdziwa rewolucja w temacie higieny j. ustnej. Szczególnie godną polecenia jest szczoteczka SONICARE emitująca fale dźwiękowe, której skuteczność została potwierdzona poprzez liczne badania naukowe i szerokie grono użytkowników (patrz) Pasty w odwrocie Niestety, mimo ogromnego wyboru, sprzedaż past do zębów w Polsce dramatycznie nie wzrasta, a niewielu z nas zmienia szczoteczki częściej niż dwa razy w roku!!! Zęby myjemy za krótko, czasem tylko raz na dzień. W czasie gdy po każdym, w szczególności słodkim posiłku powinniśmy użyć szczoteczki. Regularnie wystarczyłoby przepłukanie pośrodku dnia j. ustnej płynem antybakteryjnym albo co najmniej wodą. Nie korzystamy prawie w ogóle z nici dentystycznych, czy szczoteczek międzyzębowych. Owszem, żujemy regularnie gumę bez cukru, lecz za długo, ponieważ więcej, niż kwadrans! Statystyki potwierdzają niestety alarmujące wieści dentystów. Sztuczne szczęki górą? Stomatolodzy są przerażeni “higieniczną" ignorancją społeczeństwa. Grozi nam panowanie “sztucznych szczęk”. Próchnica atakuje bardzo młodych ludzi. Pośród 7-latków stwierdza się ją u 92% dzieci. Nie lepiej jest z 18-latkami - tam próchnica uszkadza zęby aż u 98% młodych ludzi. Rodzice regularnie nie dostrzegają problemu u swoich dzieci. W czasie gdy nawet niemowlętom należy przecierać dziąsła gazą zmoczoną w naparze rumianku albo letniej przegotowanej wodzie, aby usunąć resztki słodkiego pokarmu. Reforma zdrowia nie zachęca pacjentów do odwiedzenia gabinetów. Jeżeli już przychodzą, to rzadko (bynajmniej nie raz na pół roku) i bardziej opłaca im się wtedy wyrywać zęby i wstawić protezę, niż leczyć i chronić się przed ich stratą. Leczenie w prywatnych gabinetach jest droższe i tego argumentu zawsze można się chwycić, usprawiedliwiając zaniedbania w higienie. Oprócz tego normalnie okropnie boimy się, ponieważ wizyta w gabinecie kojarzy nam się z bólem. A dbanie o zęby jest takie proste! Można w ten sposób ograniczyć liczba wizyt u dentysty. Jeżeli z kolei regularnie kontrolujemy stan uzębienia, błyskawicznie odnaleziona próchnica jest w leczeniu mniej bolesna. Przyjemniej jest chyba cieszyć się ślicznym, ponieważ własnym uśmiechem do późnego wieku, niż chować na noc zęby do szklanki i wydawać krocie na następne próby restauracji uzębienia. Nie mówiąc o bólach! Cóż więc robić? Poprawnie myć zęby. Jak to robić? Przejdź do działu: Poprawna Higiena j. ustnej