coraz mniej stacji dializ co to znaczy

Co to jest Coraz mniej stacji dializ. Co znaczy: mniej stacji dializ Dializa jest zabiegiem.

Czy przydatne?

Coraz mniej stacji dializ definicja

Co znaczy:

Problem tkwi nadal w finansowaniu dializoterapii



Coraz mniej stacji dializ





Dializa jest zabiegiem ratującym życie, jednak w dalszym ciągu największym problemem i determinantem prowadzenia stacji dializ, zarówno z punktu widzenia inwestycyjnego jak i zwiększania standardu usług dla dializowanych pacjentów, jest sposób finansowania zabiegów poprzez NFZ








dolegliwości nerek dotykają powyżej 4 mln osób w Polsce. Rozwijające się schorzenia regularnie nie dają jakichkolwiek objawów. Nieleczone prowadzą do znacznego uszkodzenia funkcji nerek, a z powodu do niewydolności narządu.

Aktualnie liczba pacjentów dializowanych wynosi ok. 17 tys.. Co roku jest ich więcej o kilka proc., pośrodku najbliższych lat może osiągnąć 20 tys.. Chorych nie stać na samodzielne finansowanie leczenia, a każda spółka, która chce otworzyć, unowocześnić czy wydzierżawić publiczną stację dializ musi liczyć się z tym, iż długoterminowy zwrot wydatków poniesionych na budowę, sprzęt i wyposażenie stacji dializ jest uwarunkowany kwotą refundowania zabiegu poprzez Fundusz. A ta jest ciągle najniższa w Europie.
Aktualnie na szczęście nie ma w Polsce sytuacji, gdzie pacjent chory na nerki nie miałby dostępu do stacji dializ.

Monopolista NFZ

Wydatek leczenia pacjenta objętego leczeniem nerko-zastępczym poprzez rok wynosi 65 tys. zł, co odpowiada ok. 156 zabiegom hemodializy rocznie. W roku 2009 NFZ przeznaczył w sumie na hemodializoterapię 878 562 001 zł. Jeden zabieg hemodializy NFZ wycenia na 414 zł, co jest najniższą kwotą w Europie. Stawka, która obejmuje również wydatki pośrednie, w tym powiązane z amortyzacją, jest niewystarczająca. Ta przypadek nie wymienia się od lat.

– Min. kwota za pojedynczą hemodializę powinna wynosić co najmniej 450 zł, tak by można było realizować obowiązki stawiane poprzez NFZ, lecz będzie znacząco niższa niż w innych państwach europejskich – mówi Dariusz Aksamit, prezes Nefron, Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska. Dializoterapia jest świadczeniem gwarantowanym dla pacjenta ubezpieczonego. Ograniczeniem w działalności stacji dializ są tak faktycznie kontrakty podpisywane z NFZ. Są województwa, gdzie do chwili obecnej Fundusz nie zapłacił za nadwykonania za wcześniejszy rok. Hemodializa jest wysokospecjalistyczną i drogą procedurą medyczną, dlatego każda stacja dializ jest uzależniona od finansowania poprzez NFZ, ponieważ pacjenci nie mogą sami pokrywać wydatków leczenia.

Rynek nasycony

W Polsce jest
aktualnie 270 stacji dializ. Te prywatne powstają od 2000 roku.

– Niewiele prawdopodobne jest, iż liczba stacji dializ będzie się zamieniać.
aktualnie w prawie każdym powiecie pacjenci mają dostęp do dializoterapii w promieniu możliwym do pokonania stosunkowo krótkim czasie poprzez pacjenta, jest to ok. 20–40 km – mówi prezes Nefron. Nefron skupia 160 stacji dializ w Polsce. W okolicy publicznych szpitali prowadzących dializoterapię i oddziały nefrologiczne na rynku jest kilka innych spółek, które zarządzają stacjami dializ. Największe sieci stacji dializ, takie jak: Euromedic, Fresenius, Diaverum, Avitum i Centrum Dializa, leczą łącznie 50 proc. chorych w Polsce. – Analizując taką sytuację nie należy się spodziewać, iż na rynku polskim pojawi się jakaś nowa konkurencja. Bardziej prawdopodobne jest, iż zamieniać się będzie struktura własności, w tym także poprzez dzierżawę publicznych ośrodków albo następować konsolidacja istniejących sieci – mówi Aksamit. Drugi kierunek to otwieranie nowych stacji dializ w sporych miastach, gdzie kluczowym kryterium wyboru poprzez pacjenta stacji dializ jest proponowany standard i jakość leczenia, a nie odległość, jak mówi prezes Nefron.

W Warszawie spore stacje dializ i oddziały nefrologiczne prowadzą między innymi Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha i Centralny Szpital Kliniczny Wojskowej Akademii Medycznej przy ul. Szaserów. Te szpitale mają dobrze zaopatrzone oddziały, którymi zarządzają samodzielnie. Odmiennie jest w Szpitalu Chirurgii Urazowej przy ul. Barskiej w Warszawie, gdzie funkcjonuje mała stacja dializ dla 30 pacjentów, obsługująca równocześnie 6 stanowisk dializacyjnych. Naprzeciwko szpitala jest prywatna stacja dializ spółki Diaverum, która kilka lat temu przejęła ją od szpitala Bielańskiego. – Nie ma konkurencji między naszą stacją i tą prywatną. Wręcz przeciwnie. Nasi lekarze zapewniają regularnie kadrę i anestezjologów, a w trudnych sytuacjach pacjenci są kierowani do nas – mówi dyrektor szpitala Mirosława Rutkowska. Stacja dializ w szpitalu nie przynosi ani zysków, ani strat, funkcjonuje jako część oddziału wewnętrznego.

Stacje w outsourcing


aktualnie kontrakty z NFZ ma podpisanych 87 niepublicznych i 110 publicznych stacji dializ. Szpitale prowadzą regularnie wielokierunkową działalność medyczną, gdzie stacja dializ jest tylko dodatkiem do innych działań medycznych. – Przewarzająca część placówek powstających ostatnio ma nowoczesny sprzęt i zachowuje europejskie standardy, lecz jest ciągle sporo stacji publicznych, zrealizowanych wg poprzednich regulaminów, a prowadzące je szpitale nie mają środków na modernizację czy wymianę zużytego sprzętu – mówi dalej Dariusz Aksamit.

Prowadzenie stacji dializ wymaga długookresowego planowania.

aktualnie średnia stacja ma 14–16 stanowisk i dializuje 60 pacjentów.
Wydatek wybudowania takiego obiektu, który musi mieć powierzchnię przynajmniej 500 mkw., i wyposażenia go w sprzęt spełniający współczesne standardy wynosi ok. 4–5 mln zł. – Myślę, iż na rynku nie ma miejsca dla nowych graczy, którzy chcieliby od początku tworzyć swoją sieć stacji dializ, a otwieranie pojedynczych ośrodków nie ma racji bytu przy obecnym finansowaniu dializoterapii – mówi prezes Nefron. Z kolei publiczne szpitale coraz częściej nie chcą samodzielnie prowadzić ośrodków nefrologicznych i decydują się na dzierżawę, tak jak SP ZOZ Szpital Specjalistyczny w Jaworznie, który we współpracy z prywatną firmą dopiero co zaczął inwestycję budowy stacji dializ. Umowa koncesyjna z Nefrolux Sp. J. z Siemianowic Śląskich przewiduje także 15-letnią dzierżawę powstającej stacji. – Nasza strategia funkcjonowania jest zorientowana na inną działalność medyczną, lecz stacja dializ jest potrzebna w tym regionie. Spodziewamy się mieć od 50 do 100 pacjentów z Mysłowic, Olkusza i Chrzanowa – mówi dyrektor szpitala Elżbieta Bolek. Prywatna firma, która prowadzi jeszcze dwie inne stacje dializ pokryje wydatki budowy, zakupu wyposażenia i funkcjonowania stacji. – My także na tym zarobimy, ponieważ badania prowadzone będą w naszym laboratorium. Nie wykładamy jakichkolwiek pieniędzy, a mamy zapewnioną współpracę i prowadzenie stacji poprzez 15 lat. Po tym czasie budynek wróci do nas – komentuje dyrektor szpitala. Plany budowy stacji dializ istniały już od kilku lat, lecz dopiero teraz powiodło się podpisać umowę z prywatną spółką. Stację dializ ostatnio chciał wydzierżawić także szpital w Kościerzynie, który przeprowadził już dwa przetargi i kilka rokowań z prywatnymi spółkami, lecz w dalszym ciągu nie nawiązał z żadną współpracy.

Najprawdopodobniej outsourcing stacji dializ będzie jednym z coraz częściej służących rozwiązań w zarządzaniu publicznymi stacjami dializ. Jeżeli jednak nie zwiększy się kwota za hemodializę z NFZ, to prowadzenie oddziałów dializoterapii może stać się nierentowne również dla prywatnych placówek.


Dr med. Iwona Mazur, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Osób Dializowanych

Dializoterapia jest niezbędna w 4 stadium >>dolegliwości nerek, w razie zaistnienia schyłkowej przewlekłej niewydolności nerek, która prowadzi do śmierci. Spora część pacjentów nie jest adekwatnie diagnozowana. Niski
wydatek kwoty pojedynczej hemodializy i niskie finansowanie tych procedur związanych z chorobami nerek i ich prewencją skutkuje to, iż u pacjentów, u których we inicjalnym stadium nie wykryje się >>>dolegliwości, dializoterapia staje się jedynym zabiegiem ratującym życie. Dodatkowe środki powinny być chociażby przeznaczone na refundację leków. A działania prewencyjne są znacząco tańsze niż późniejsze leczenie nerkozastępcze. Inicjalne skierowanie chorego do specjalisty nefrologa to zdecydowanie większa szansa na wyleczenie albo znaczące opóźnienie rozwoju >>>>dolegliwości i mniej wydanych pieniędzy publicznych. Wystarczyłoby zlecanie badań poziomu kreatyniny, ogólnego badania moczu i ciśnienia krwi w ekipach ryzyka, a więc pacjentów z cukrzycą i nadciśnieniem i chorobami nerek w rodzinie. Na tej podstawie już można podejrzewać chorobę nerek. w razie leczenia otrzewnowego, które pacjent może wykonywać w domu, w Polsce roczny
wydatek leczenia pacjenta wynosi 75 tys. zł, co jest następnym paradoksem, ponieważ na świecie tego typu leczenie jest zazwyczaj tańsze.

Dodatkowym problemem w Polsce są przeszczepy. Pośród dializowanych pacjentów ok. 8 proc. jest kierowanych na przeszczep nerki. Na świecie przeszczepy rodzinne stanowią nawet do 50 proc. wszystkich przeszczepów, w Polsce raptem 1–2 proc..




Dr nauk medycznych Dariusz Aksamit, prezes Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska

Od marca 2009 roku Nefron SNIGMP prowadzi rozmowy z NFZ w kwestii określenia standardów i wydatków hemodializoterapii. obowiązki NFZ są regularnie trudne do zrealizowania gdyż nie są przystosowane do realiów istniejących w Polsce. Regulaminy są tak skonstruowane, iż w stacji dializ może pracować tylko wykwalifikowany nefrolog, lecz w Polsce jest zbyt mała liczba nefrologów, w relacji do tych placówek, które tego wymagają. To ogranicza nie tylko stworzenie nowych, lecz funkcjonowanie istniejących stacji. Musimy cały czas aktywizować pozyskiwanie nefrologów lub ich przekonywać, tak aby pracowali dłużej niż powinni. Zamiast ukierunkowywać się na poprawę standardów, spółki prowadzące stacje dializ muszą ciągle konkurować o kadrę lekarską pomiędzy sobą. Przepis dotyczący kadry jest niewspółmiernie restrykcyjny w porównaniu z innymi państwami. W środowisku nefrologicznym jest zgoda, by lekarze innych specjalności z odpowiednim stażem pracy w stacji dializ, także mogli pracować w stacjach dializ, lecz wymaga to chęci do podjęcia rozmów ze strony NFZ.










Czym jest Coraz mniej stacji dializ znaczenie w Leczenie C .