wyjdzie zdrowie co to znaczy

Co to jest IT wyjdzie na zdrowie. Co znaczy: zdrowie O elektronicznych usługach medycznych.

Czy przydatne?

IT wyjdzie na zdrowie definicja

Co znaczy:

Korzyści z informatyzacji dla szpitali



IT wyjdzie na zdrowie





O elektronicznych usługach medycznych możliwych do wprowadzenia w wyniku informatyzacji placówek służby zdrowia i o ramach prawnych potrzebnych do ich powstania rozmawiamy z dr Leszkiem Sikorskim, dyrektorem Centrum Mechanizmów Informacyjnych Ochrony Zdrowia.








Prowadzicie Kraj prace nad Elektroniczną Platformą Gromadzenia i Udostępniania zasobów cyfrowych o zdarzeniach medycznych. Czemu ma ona służyć?

Projekt jest jednym z przedmiotów realizowanego poprzez Ministra Zdrowia Programu Informatyzacji Ochrony Zdrowia, który służy postępowi elektronicznych usług medycznych. E-zdrowie w Polsce stawia sobie cele systemowe tożsame z tymi, jakie widzi UE i cały świat. Narzędzia, technologie, internet, mechanizmy informatyczne, umożliwiając postęp usług elektronicznych, mają służyć realizacji celów politycznych w ochronie zdrowia, takich jak: bezpieczeństwo pacjenta, poprawa dostępności usług, zapewnienie ciągłości opieki medycznej, poprawę jakości. Produkty Platformy mają wspierać rozwiązanie problemów starzejącego się społeczeństwa i wzrastających wydatków mechanizmu ochrony zdrowia.

Czy szpitale powinny czekać z wdrożeniem mechanizmu informatycznego na wytyczne od Państwa?

Szpitale i inni użytkownicy winni wykorzystywać kierunkowe rozwiązania, ponieważ samodzielnie szpital nie byłby w stanie prowadzić projektu. Jednak przygotowanie się do wdrożenia wielu usług, rozwiązywanie własnych problemów leży w kompetencji interesariusza. Ważne jest współdziałanie, pewne przedmioty muszą się odbywać na poziomie centralnym, lecz nie można odmawiać inicjatywy środowiskom regionalnym. Nikt nie oczekuje ,iż centralnie zostaną rozdane zadania i kapitał. Dobrze zarządzający szpitalem menedżerowie mają rozeznanie celów i poszukują możliwości uruchomienia procesu budowania narzędzi informatycznych. Dlatego poprawia się kierowanie, powiększa efektywność i uzyskane oszczędności można przesunąć na inne zadania. Szpital, jak każde przedsiębiorstwo wielobranżowe, musi realizować swoje zadania, zainwestować swoje kapitał, lecz ma prawo oczekiwać na rozwiązania projektowe przekraczające jego możliwości i zadania, które pochodzić będą z centralnych projektów. Takie jest także założenie realizacyjne w omawianych projektach.

Jakie jeszcze korzyści może przynieść mechanizm informatyczny?

Korzyści są różnorodne .Odczują je obywatele, którzy uzyskają: dostęp do informacji o usługach, ułatwienia przez usługi wykonywane drogą elektroniczną, takie jak e-recepta, umówienie wizyty, elektroniczna dokumentacja medyczna, poprawi się jakość i dostępność świadczeń, ponieważ możliwa będzie np. elektroniczna wizyta wyników. Profesjonaliści, w tym pomiędzy innymi lekarze, farmaceuci czy administracja otrzymają wsparcie przy podejmowaniu decyzji, ponieważ dostępność informacji na temat postępowania w rzadko występującej chorobie może ułatwić podjęcie decyzji, co należy zrobić w pierwszym kroku, co potem w procesie diagnozowania, czy leczenia. Wiedza z analizy danych poprawi decyzje administracji odpowiedzialnej za organizację i planowanie finansów.

Jakie są granice przetwarzania i zapisywania danych medycznych?

Dane medyczne są wrażliwe i podlegają szczególnej ochronie. Zakres danych przechowywanych i udostępnianych zawsze budzący dyskusję nakazuje najdalej idącą ostrożność przy podejmowaniu decyzji realizacyjnych na temat tego, co należy gromadzić, komu i na jakich zasadach udostępniać w sposób zabezpieczający prawa obywatelskie. Przetwarzanie danych medycznych, które ma służyć celowi ochrony zdrowia, jest dopuszczalne przy przestrzeganiu ściśle ustalonych regulaminów.

Czy nie będzie tak, ,iż mechanizmy, które instalują placówki medyczne i na które czasem pozyskują unijne finansowanie, nie będą kompatybilne z platformą, nad która Kraj pracujecie?

Staramy się eliminować takie ryzyko. Nie sadzę, ,iż ktoś zafunduje sobie jakiś mechanizm, który później nie będzie mógł współpracować z innym, w tym w szczególności z naszym. Stawiany cel interoperacyjności, który umożliwia komunikowanie się niezależnie od rodzaju mechanizmu informatycznego, jest poprzez nas podkreślany w każdym publicznym wystąpieniu. Sprzyjać temu będzie znowelizowana ustawa o informatyzacji, która wprowadza krajowe ramy interoperacyjności .Odnosi się to pomiędzy innymi do zagadnień znaczeniowych, a więc semantyki, prawno - organizacyjnych i technicznych .Używanie terminologii zrozumianej poprzez lekarzy, a dawniej taką rolę pełnił język łaciński, jest istotne w procesie terapeutycznym realizowanym w dowolnym miejscu w świecie. Organizacja ujęta w ramy prawne ustaw i rozporządzeń wykonawczych zabezpiecza prawa interesariuszy, a rozwiązania techniczne oparte o uznane standardy mają zagwarantować użytkownikom możliwości komunikacyjne pomiędzy wieloma systemami w oparciu o zasady swobodnej konkurencji. Z tego powodu w projekcie kładziemy naciski na budowanie słowników, używanie międzynarodowych klasyfikacji, neutralność technologiczną narzędzi i konkurencyjny system ich zakupu. Aktualnie ramy prawne wyznacza kilka ustaw, w tym ustawa o informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne. Uzupełnieniem ich jest projekt ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia aktualnie przesłany do uzgodnień międzyresortowych. mechanizm informacji w ochronie zdrowia nie jest odrębną wyspą, tylko elementem mechanizmu informacyjnego państwa i pomiędzy innymi powinien używać i sam wspierać już istniejące rozwiązania (na przykłade-PUAP, identyfikatory, rejestry). Wprowadzanie nowych rozwiązań powinno być ograniczone do niezbędnych działań, bo musimy mieć świadomość konsekwencji wydatków ponoszonych poprzez obywateli. aktualnie liczba usług elektronicznych oferowanych w systemie ochrony zdrowia nie jest imponująca, mimo że np. Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach kierowany poprzez Prof.Henryka Skarzyńskiego jest światowym liderem w swojej dyscyplinie.

Jakie nowe usługi będą możliwe po wdrożeniu projektu platformy?

Podam przykład usługi elektronicznej recepty. Dzięki niej pacjent uzyska poprawę bezpieczeństwa i wygodę w uzyskaniu leku na receptę. Zostaną wyeliminowane błędy, czy uniknie się problemu nieczytelności pisma. Doktor będzie mógł więcej czasu poświęcić badaniu, farmaceuta uzyska poprawę komfortu swojej trudnej pracy, a płatnik uzyska pewność racjonalnego finansowania refundowanych leków. Inną korzyścią dla pacjenta będzie usługa konsultacji medycznej przez udostępnienie, zawsze za zgodą pacjenta, dokumentacji medycznej prowadzonej w formie elektronicznej przesłanej do innego specjalisty, niezależnie od miejsca pobytu. wizyta online z doświadczonym specjalistą pozwoli na postawienie właściwej diagnozy, dzięki czemu czas oszczędza pacjent i doktor. Wymienione usługi nie wyczerpują katalogu tych, które bezpośrednio albo pośrednio będą możliwe do realizacji dzięki projektowi. Wspomnę jeszcze o umówieniu wizyty w szpitalu albo przychodni czy prowadzeniu ćwiczeń rehabilitacyjnych pod okiem kamery w okresie pozostawania w domu albo nawet odwiedzania miejsca do tego przygotowanego przy okazji zakupów w supermarkecie. Oczywiście każda usługa elektroniczna musi być akceptowalna poprzez użytkowników i organizacyjnie możliwa do wykonania. Należy pamiętać, ,iż pacjent oczekuje od lekarza konsultacji osobistej, lecz to nie wymienia faktu, ,iż w niektórych sytuacjach efektywny i wystarczający na danym etapie będzie kontakt elektroniczny.

Kiedy można spodziewać się pierwszych efektów prac nad platformą?

Projekt ma zamknąć się w końcówce 2014 roku. aktualnie jesteśmy na kroku negocjacji wdrożenia prototypu e-recepty w regionie Wielkopolski, który odbędzie się późną jesienią, i w przededniu wyboru podmiotu, który rozpocznie realizację na przełomie roku prototypu internetowego konta pacjenta na terenie Krakowa. Wykonywany jest prototyp hurtowni danych i nowego modelu statystyki - efektów spodziewamy się w listopadzie. Projekt wymaga wielkiej staranności i nakładów pracy, a jego efekty będą pojawiały się etapowo, z natury projektu wynika, ,iż nie ma tu miejsca na ryzykowne przyspieszenia.



Dokumentacja medyczna lepiej uporządkowana

Piotr Dynowski, Senior Associate Bird & Bird

Nowe rozporządzenie Ministra Zdrowia odnośnie dokumentacji medycznej i metody jej przetwarzania, które wejdzie w życie z początkiem 2011 roku, umożliwia zdalny dostęp do dokumentacji zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów w drodze jej elektronicznej transmisji. Projekt daje sporą swobodę placówkom medycznym w zorganizowaniu elektronicznego mechanizmu przechowywania i udostępniania dokumentacji medycznej. Poza uporządkowaniem wielu kwestii i realizacją postulatu technologicznej neutralności w odniesieniu do prowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej pozwalającego placówkom medycznym wybór innych rozwiązań technicznych niż kosztowny podpis elektroniczny i znakowanie czasem, projekt nie wprowadza jednak jakichkolwiek rewolucyjnych zmian w relacji do obecnie obowiązujących regulacji w tym zakresie. W dalszym ciągu odpowiedzialnymi za przetwarzanie danych pacjentów będą podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych. Rozporządzenie nie narzuca placówkom medycznym jakichkolwiek konkretnych rozwiązań technicznych, które muszą one stosować do przetwarzania i przechowywania dokumentacji medycznej w formie elektronicznej, wskazuje z kolei ogólne wytyczne dotyczące zabezpieczeń i funkcjonalności mechanizmu teleinformatycznego wykorzystywanego do prowadzenia dokumentacji w tej formie, takie jak ((na przykład rejestrowanie wszystkich dokonywanych w dokumentacji wpisów i zmian i umożliwienie identyfikacji osoby dokonującej tych wpisów albo zmian. Ponadto dokumentacja medyczna w formie elektronicznej powinna być zgodna z Polskimi Normami albo normami międzynarodowymi. Zabezpieczenie dokumentacji medycznej w formie elektronicznej obejmuje również obowiązek, aby dostęp do niej miały wyłącznie osoby uprawnione. Co ważne projekt ujednolica rodzaje dokumentacji medycznej prowadzonej poprzez lekarzy, pielęgniarki i położne udzielających świadczeń zdrowotnych w ZOZach i w ramach praktyk indywidualnych. Doprecyzowano również regulaminy określające zakres obowiązkowych danych umożliwiających identyfikację osoby udzielającej świadczeń zdrowotnych, przez dodanie wymogu, by wpisy w dokumentacji medycznej opatrzone były imieniem i nazwiskiem, numerem prawa wykonywania zawodu, tytułem zawodowym i uzyskanymi specjalizacjami, a w razie dokumentacji papierowej również podpisem ( w razie dokumentacji w formie elektronicznej można, lecz nie trzeba użyć podpisu elektronicznego, jeżeli inne dane pozwalają na identyfikację osoby dokonującej wpisu). Na wniosek środowisk związanych ze służbą zdrowia dokonano uproszczenia regulaminów dotyczących prowadzenia dokumentacji medycznej w formie elektronicznej, poprzez odstąpienie od wymogu posługiwania się przy jej sporządzaniu podpisem elektronicznym i znacznikiem czasu, na rzecz technologicznej neutralności. W miejsce dotychczasowych wymagań stosowania podpisu elektronicznego i znacznika czasu wprowadzono ogólne wymogi, jakie powinien spełniać mechanizm teleinformatyczny, gdzie będzie prowadzona dokumentacja medyczna w formie elektronicznej i dotyczące funkcjonalności takiego mechanizmu, powiązane z zapewnieniem bezpieczeństwa danych, rejestrowaniem wszystkich dokonywanych w dokumentacji wpisów i zmian i identyfikacją osoby dokonującej tych wpisów albo zmian.


wiadomość za kapitał publiczne

Andrzej Jaromin, wiceprezes zarządu iMed24 Ekipa Kapitałowa Comarch

Projekt ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia narzuca placówkom medycznym korzystającym z pieniędzy publicznych wymóg wprowadzania ustalonych danych do nowego mechanizmu. Wiadomości o wszystkich udzielonych świadczeniach będą skupione w jednym miejscu. Projekt ma na celu pewne oszczędności powiązane z eliminacją powtarzania badań diagnostycznych, jeżeli nie są one niezbędne, a również powiększenie bezpieczeństwa pacjentów, którzy w przypadku możliwości ponownego zastosowania np. zdjęcia rentgenowskiego nie są narażeni na niepotrzebne promieniowanie. Możliwe będzie przekazywanie danych medycznych i informacji o wykonanych czynnościach medycznych pomiędzy placówkami, jeżeli pacjent zdecyduje się na zmianę przychodni czy szpitala. Na przekazanie danych zawsze jednak musi zgodzić się pacjent, wyjątkiem jest przekazywanie danych płatnikowi, który finansuje udzielanie świadczeń. Projekt umożliwia pacjentowi wgląd do rejestru uzyskanych świadczeń medycznych, co częściowo uszczelnia mechanizm, gdyż pozwala pacjentowi wykryć np. obecność świadczeń w rejestrze, których nigdy nie dostał – (((na przykład wystawione na jego nazwisko recepty. Projekt, jeżeli zostanie przyjęty w obecnym kształcie, zwiększy dostępność do usług medycznych, pomiędzy innymi przez mechanizm e-rezerwacji wizyt lekarskich, który zmniejszy zdarzenie oczekiwania na przeprowadzenie tego samego świadczenia w różnych miejscach. Pacjent będzie miał również sposobność podglądu swojego miejsca w kolejce oczekujących na wizyty i zabiegi specjalistyczne. aktualnie takie rozwiązania funkcjonują jedynie lokalnie w niektórych prywatnych ośrodkach. Ustawa stwarza więc ramy dla projektu Elektronicznej Platformy Gromadzenia i Udostępniania Zasobów Cyfrowych prowadzonego poprzez Centrum Mechanizmów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, który zakłada właśnie postęp elektronicznych usług medycznych i gromadzenie informacji medycznej w celu poprawy bezpieczeństwa i zdrowia pacjentów. Dane o udzielonych świadczeniach medycznych finansowanych z publicznych pieniędzy będą mogły być również udostępniane innym uprawnionym podmiotom, w trakcie gdy aktualnie ma do nich dostęp tylko Narodowy Fundusz Zdrowia. Utworzenie mechanizmu informacji medycznej umożliwi prowadzenie scentralizowanego rejestru personelu medycznego, placówek medycznych i aptek, które to rejestry aktualnie prowadzone są poprzez różne podmioty bez wystarczającego umocowania prawnego. Część informacji pochodząca z prywatnych ośrodków medycznych o usługach udzielanych odpłatnie poza powszechnym ubezpieczeniem pozostanie nadal poza systemem. Do ustawy zostaną również wydane rozporządzenia określające specyfikacje formatów, w jakich wiadomości medyczne będą przekazywane. Znaczy to, ,iż nie ma narzuconego jednego mechanizmu informatycznego, a jedynie standardy komunikacyjne. Poza samą ustawą, której termin wejścia w życie jeszcze nie jest znany, z początkiem 2011 roku musi wejść w życie nowe rozporządzenie dotyczące dokumentacji medycznej i sposobów jej przetwarzania. Ułatwia ono przechowanie dokumentacji w formie elektronicznej i liberalizuje stan prawny w dziedzinie przetwarzania dokumentacji poprzez podmioty trzecie na zasadzie outsourcingu. Opublikowany projekt wprowadza nawet tak daleko idące zmiany jak sposobność rezygnacji z podpisu elektronicznego ( w razie dokumentacji prowadzonej tylko w formie elektronicznej. Projektowane rozporządzenie po raz pierwszy obejmie w jednym akcie prawnym zarówno praktyki lekarskie i pielęgniarskie, jak i zakłady opieki zdrowotnej. Dotychczas każdy z tych podmiotów posiadał osobne regulacje w dziedzinie metody prowadzenia dokumentacji medycznej. W momencie obecnej projekt rozporządzenia jest po konsultacjach socjalnych i oczekujemy na publikację zgłoszonych uwag poprzez Ministerstwo Zdrowia i aktualizację projektu rozporządzenia.










Czym jest IT wyjdzie na zdrowie znaczenie w Leczenie I .