NFZ blokuje rozwój nowych NZOZ-ów definicja

Co znaczy:

Za spore wymogi, za małe środki

NFZ blokuje postęp nowych NZOZ-ów

W obliczu wielkich wymogów jakie stawia Narodowy Fundusz Zdrowia każdemu świadczeniodawcy, związanych zarówno z zatrudnieniem personelu, jak i wyposażeniem, kontrakty jakie otrzymujemy są nieproporcjonalnie małe.

Dorota Balcerowska-WilgusAutor: Euroklinika

NFZ przedłuża umowy tylko ze świadczeniodawcami, z którymi od lat współpracuje, pomimo iż regularnie nie spełniają one już odpowiednich wymagań. Z kolei nowe prywatne placówki medyczne otrzymują tak małe kontrakty, iż właściwie nie mają szansy rozwijać dodatkowych usług medycznych. A NFZ wyjaśnia to tym, iż na rynku jest już zbyt wiele nowych świadczeniodawców. Odkąd działalmy, a więc od 3 lat po raz pierwszy mogliśmy wziąć udział w konkursie, ponieważ poprzez wcześniejsze dwa lata nie były organizowane.w czasie gdy na oddziale chirurgii ogólnej średni moment oczekiwania wynosi cztery lata. W NZOZ Euroklinika prowadzimy dwa oddziały chirurgii krótkoterminowej i dwa oddziały szpitalne urazowo ortopedyczny i chirurgii plastycznej. W ramach oddziałów krótkoterminowym mamy laryngologię i chirurgię ogólną. Wedle kontraktem z NFZ, które otrzymaliśmy na oddziale ortopedycznym w skali miesiąca możemy zrealizować na oddziałach krótkoterminowych 2 zabiegi, jeden na każdym, 6 zbiegów na chirurgii plastycznej a na ortopedii 2 w skali miesiąca.

Nie mniej jednak zapotrzebowanie jest wielkie, łącznie 10 zabiegów które możemy zrealizować wykonuje się w tygodniu, a nie pośrodku miesiąca. Przez wzgląd na niskim kontraktem NFZ nie możemy rozwijać dodatkowych usług. Mamy zespół neurochirurgów, który chciał się zająć schorzeniami kręgosłupa i dyskopatią w ramach oddziału ortopedycznego. Musielibyśmy zsumować punkty przynajmniej poprzez 5 miesięcy. Wtedy ortopedia nie mogłaby nic innego robić. A w prywatnym gabinecie taki neurochirurg ma kolejkę 150 pacjentów. W ten sposób zablokowana jest sposobność wejścia na rynek nowym świadczeniodawcom.

tak aby starać się kontrakt z NFZ musieliśmy zakupić wiele sprzętu, którego właściwie nie używamy, na przykład łóżko do intensywnego nadzoru, dodatkowe monitory, pompy infuzyjne, a prowadzimy zabiegi drobne i w większości przypadków nie muszą one być używane. NFZ życzy sobie, by ZOZ miał zabezpieczenie w formie umowy z większymi placówkami publicznymi w dziedzinie oddziałów intensywnej opieki medycznej. Podpisaliśmy dodatkowe umowy na transport medyczny, czy rezonans magnetyczny i tomografię komputerową, jednakże nasi pacjenci nie wymagają takich badań. Każda taka pracownia życzy sobie koszty „za gotowość” A umów na te badania wymagał NFZ. Okazało się, iż jedynie te NZOZ-y, które działają od 10 lat, niezależnie czy spełniają obowiązki, ponieważ fundusz tego nie weryfikuje, mają spore kontrakty z NFZ.