opłacalne dbanie higienę co to znaczy

Co to jest Opłacalne dbanie o higienę. Co znaczy: higienę Aż 5 do 10 osób ze 100 hospitalizowanych.

Czy przydatne?

Opłacalne dbanie o higienę definicja

Co znaczy:

Zakażeń szpitalnych można uniknąć



Opłacalne dbanie o higienę





Aż 5 do 10 osób ze 100 hospitalizowanych może nabawić się zakażenia w trakcie pobytu w szpitalu. Obniżenie częstości zakażeń szpitalnych o 1 procent może skutkować zmniejszeniem wydatków leczenia o 7 – 10 procent








Zakażenie szpitalne to takie, które występuje zazwyczaj 2 dni po przyjęciu do szpitala albo zakończenia w nim pobytu. Możemy ulec infekcji poprzez drobnoustroje, które poczują się u nas na tyle dobrze, iż zdecydują się na ekspansję na nasz organizm od na przykład innego pacjenta, który leży na łóżku w okolicy. Możemy także zachorować, kiedy bakterie w naszym organizmie za bardzo się uaktywnią. Np. bakterie gronkowca złocistego opornego na metecylinę żyją na naszej skórze nie czyniąc szkody. Jednak w przypadku operacji i przedostania się do świeżej rany mogą wywołać zakażenie krwi.

Infekcja może wystąpić w określonym miejscu naszego ciała począwszy od błon śluzowych, tkanki podskórnej, skóry, miejsca rany pooperacyjnej, może dotyczyć całego układu, na przykład moczowego czy oddechowego i całego organizmu (wtedy mówimy o posocznicy). Zakażeniu wreszcie sprzyja długi czas pobytu w szpitalu, szybka rotacja pacjentów i częste zmiany personelu medycznego.

W najwyższym stopniu narażeni na zakażenie szpitalne są noworodki i osoby starsze. Wynika to ze słabszego mechanizmu odpornościowego, który broni nas poprzez bakteriami. A te mogą działać zarówno dobroczynnie, jak na przykład w przewodzie pokarmowym lub mogą powodować śmiertelne zagrożenie. To nasza umiejętność zwalczania poprzez organizm tych niepożądanych decyduje, czy będziemy w stanie poradzić sobie z intruzami efektywnie czy także niezbędna będzie silna kuracja antybiotykowa. A z zakażeniem trzeba walczyć zdecydowanie, gdyż aż do 10 procent < z zainfekowanych pacjentów może umrzeć. Takie są dane z Polski. W Stanach Zjednoczonych Ameryki śmiertelność w ekipie pacjentów zakażonych bez względu na rodzaj wynosi od 1 do 5 procent < W razie zaś bakterii powodujących posocznicę w Polsce śmiertelność w jej przebiegu może sięgać aż 50 procent < Ciężkie zapalenie płuc może skończyć się śmiercią nawet w 20 procent <

Niebezpieczne bakterie

Z danych dostępnych w cytowanej poezji i materiałach internetowych wynika, iż częstość zakażeń na świecie wynosi średnio około 8 procent < Więcej w państwach basenu Morza Śródziemnego – prawie 12 procent < Najwięcej zazwyczaj spowodowanych jest właśnie gronkowcem złocistym, w tym znaczna część (w Wielkiej Brytanii aż 40 procent < ) gronkowcem opornym na metecylinę. Dane cytowane poprzez www.privatehealth.co.uk za 2005 rok mówią, iż w Grecji jest ich aż 48,6 proc ogółu, ok. 20 procent < ) w Niemczech i Hiszpanii i tylko 0,6 procent < ) w Norwegii. W Polsce w latach 2000–2006 Katedra Medycyny Sądowej w Bydgoszczy rozpatrywała 36 spraw o zakażenia bakteryjne. Aż 28 z nich dotyczyło infekcji gronkowcem złocistym, w tym 10 było spowodowanych poprzez szczep oporny na metecylinę. W rezultacie stwierdzono, iż w 27 sytuacjach były to zakażenia szpitalne, a spośród nich aż 24 dotyczyły miejsca operowanego.

W Europie z raportu Europejskiego mechanizmu Monitorowania Oporności Drobnoustrojów na Antybiotyki EARSS wynika, ze w 2008 roku w 1500 szpitalach 33 państw europejskich w sumie od 700 tys. ludzi przez wzgląd na podejrzeniem zakażenia pobrano materiał do analizy i wyizolowano szczepy bakterii odpowiadających za zakażenia. Dane te nie są w pełni miarodajne, gdyż w ciężkich sytuacjach dwie bakterie mogą powodować zakażenie u jednego pacjenta, lecz obrazują skalę zagrożenia. Tym bardziej, iż do celów statystycznych zbiera się dane z pierwszego badania pochodzące od 1 pacjenta, nawet jeżeli podwójnie pobierano od niego materiał biologiczny. Dla porównania w stanach zjednoczonych ameryki dochodzi do 2 mln zakażeń rocznie.

Brak rejestru danych

Aczkolwiek z szacunków wynika, iż w Polsce zakażenia występują tak samo regularnie jak w innych państwach, nie ma danych, które powiedziałyby, z jak różnymi przypadkami zakażeń mają do czynienia szpitale. Nie ma ogólnopolskiego mechanizmu rejestracji takich przypadków, lekarze stwierdzając zgon nie wpisują zakażenia jako powody, lecz podają inne przyczyny, na przykład niewydolność krążenia. Jednak z raportu EARSS , który w 2004 roku zbierał dane z 36 polskich szpitali prowadzących w sumie około 20 tys. łóżek i obsługujących ok. 30 procent < ) populacji, można wyczytać, iż w roku 2004 przy 7-dniowym pobycie w szpitalu było 16 przypadków wyizolowania bakterii paciorkowca, który skutkuje między innymi zapalenie płuc i opon mózgowych. Zakażeń gronkowcem złocistym zgłoszono 253 wobec 151 w 2001 roku. Zakażeń układu moczowego, za które odpowiadają: pałeczka okrężnicy – 189 a bakteria Enterococcus – 51. Z raportu za 2008 roku wynika, iż w 2008 roku wyizolowano bakterie paciorkowca 84 razy w 34 laboratoriach, bakterie gronkowca złocistego – 99 razy w 15 laboratoriach, pałeczki okrężnicy – 84 razy w 14 laboratoriach (spadek z 256 razy w 27 laboratoriach w 2007 roku). Pojawiły się również nowe bakterie mogące wywoływać zakażenia szpitalne, wobec danych za 2004 rok: gramm ujemna pałeczka Klebsiella pneumoniae odpowiadająca za zapalenie płuc – 19 przypadków w 11 laboratoriach i pałeczka ropy błękitnej – 22 przypadki w 8 laboratoriach. Dane za 2008 rok pokazują poprawę sytuacji, wg nich mniej było przypadków wyizolowań każdego rodzaju bakterii w mniejszej liczbie laboratoriów w porównaniu z latami 2006 i 2007. Pałeczka ropy błękitnej, atakująca raczej ludzi przewlekle chorych i długo przebywających w szpitalach została zidentyfikowana aż 67 razy w 23 laboratoriach w 2007 roku. Faktycznych zakażeń z zgromadzonych danych w latach 2007 i 2008 było paciorkowcem – 105, gronkowcem – 284, pałeczką okrężnicy – 340, pałeczką Klebsiella – 51 i pałeczką ropy błękitnej – 89. W badaniach za 2008 rok uczestniczyło 40 szpitali z Polski. Starano się, by były to
w najwyższym stopniu reprezentatywne jednostki. W programie uczestniczą zarówno szpitale wojewódzkie, kliniczne, jak i powiatowe z różnych regionów Polski.

Preparaty dezynfekujące

wg literatury polskiej cytowanej poprzez pracowników Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy to właśnie zakażenia układu moczowego występują przeważnie. To jest wywołane bliskością układów wydalniczego i moczowego i organizm sobie nie radzi, kiedy bakterie urzędujące w tym pierwszym przenikają do tego drugiego. Pałeczka okrężnicy może również występować w wodzie i w ten sposób przeniknąć do organizmu człowieka. Podobnie bakteria o nazwie Legionella , która skutkuje ciężkie zapalenie płuc . Dlatego szpitale mogą zabezpieczać się przed takim ryzykiem i stosować preparaty dezynfekujące wodę zanim bakterie pojawią się w takiej ilości takiej, iż trzeba zamykać wybrane oddziały i zarządzać kwarantannę. Szczególnie zapalenie płuc jest niebezpieczne na oddziałach intensywnej terapii i właśnie tam przeważnie występuje. Dalej w kolejce częstotliwości występowania są zakażenia miejsca operowanego, które mogą stanowić od 0,5 procent < ) do 15 procent < ) ogółu infekcji.

Do zakażeń gronkowcem złocistym dochodzi przeważnie na oddziałach ortopedycznych, chirurgicznych, ginekologii i położnictwa i chorób wewnętrznych. W Wielkiej Brytanii
wg danych sektora prywatnego w szpitalach funkcjonujących poza publicznym systemem opieki zdrowotnej parametr zakażeń po zamianie biodra wynosi od 0,98 procent < ) dla pacjentów z niskim ryzykiem do 1,99 procent < ) dla pacjentów z wysokim ryzykiem. Równocześnie parametr ten rośnie do 5 procent < ) w pozostałych placówkach w Wielkiej Brytanii i na świecie. Niższe są również wskaźniki zakażeń przy innych czynnościach ortopedycznych albo zabiegach ginekologicznych.W niektórych prywatnych placówkach w Wielkiej Brytanii w 2006 roku zakażenia krwi w ogóle zaś nie występowały. W Polsce zakażenia przeważnie występują na oddziałach chorób wewnętrznych.

Wydatki niefrasobliwości

Szpitale jednak już wiedzą, iż taniej jest nie dopuszczać to zakażeń niż później je leczyć. Roczne
wydatki infekcji mogącej wywołać śmierć w samym stanie Massachusetts oszacowano w 2007 roku na 473 mln dolarów.
wg strony kampanii socjalnej www.hospitalinfection.org w całych Stanach
wydatki infekcji szpitalnych oscylują wokół 30,5 mld dolarów rocznie. Średni przeciętny wydatek zakażenia to 15,28 dolara. Najdroższe są zakażenia gronkowcem złocistym, a zakażenia krwi wywołują nawet trzykrotny przyrost wydatków pobytu w szpitalu i leczenia. później plasują się zakażenia pooperacyjne, które mogą zwiększyć
wydatki leczenia o 119 procent < ) w razie szpitali klinicznych i 101 procent < ) – komunalnych. Dalej w kolejce są zakażenia układu moczowego, w razie których rachunek wzrasta adekwatnie o 47 i 35 procent < ) Zapalenie płuc powiększa
wydatki leczenia o 35 procent < ) w przypadku zapalenia płuc przy podłączeniu do respiratora
wydatki zwiększają się o 40 tys. dolarów w przeliczeniu na pacjenta. W Wielkiej Brytanii z danych zgromadzonych poprzez Nicholasa Gravesa za 2001 rok wynika, iż
wydatki zakażeń szpitalnych w publicznej służbie zdrowia wyniosły prawie 1 mld funtów. Zakażenie układu moczowego wskutek wykonanego zabiegu chirurgicznego wydłużało pobyt w szpitalu średnio o 3,6 dnia zwiększając wydatek pojedynczego leczenia o 576 funtów. Zakażenie rany operacyjnej powiększało rachunek w niektórych wypadkach o powyżej 2 tys. funtów.
wydatki rosną tym bardziej, iż coraz więcej szczepów bakterii jest opornych na służące antybiotyki. Odbywa się tak dlatego, iż antybiotyków używamy coraz częściej i nie posługujemy się nimi tylko przy poważnych schorzeniach. W czasie gdy w Polsce cena takiej kuracji może wahać się od kilkuset do kilkunastu tys. złotych. I nie to są wszystkie nakłady poniesione na to, abyśmy ze szpitala wyszli zdrowi. Do rachunku należy dodać
wydatki reoperacji, jeżeli jest ona konieczna,
wydatki opieki lekarskiej i samego pobytu w szpitalu, który może wydłużyć się nawet podwójnie.

Dane amerykańskie pokazują również, jak sporo traci szpital, który dopuści do zakażenia. I tak operacja pomniejszenia żołądka, która powinna przynieść blisko 6 tys. dolarów zysku brutto, w przypadku zakażenia zamienia tenże zysk na stratę w wysokości 16 tys. dolarów. Podobnie rachunek, który za pobyt w szpitalu miał wynieść blisko 70 tys. dolarów na skutek zakażenia krwi wzrósł do powyżej 90 tys. 54 przypadki infekcji krwi w Szpitalu Allegheny wywołały całkowitą stratę tej placówki w wysokości 1,4 mln dolarów.

Kontrole higieniczne

Ogromna Brytania radzi sobie z problemem zakażeń szpitalnych w ten sposób, iż specjalna komisja przeprowadza niezapowiedziane kontrole higieniczne w placówkach publicznych. Lekarze i pielęgniarki muszą częściej i dłużej myć ręce, pacjenci wchodząc w bezpośredni kontakt używają ściereczek nasączonych alkoholem, ponieważ najczęstszą powodem infekcji jest właśnie bezpośredni kontakt, oddziały szpitalne i korytarze są często sprzątane, a rany przykrywane. Z danych zgromadzonych poprzez członka Polskiego Towarzystwa Zakażeń Szpitalnych wynika, iż obniżenie częstości zakażeń szpitalnych w Polsce o 1 procent < ) może skutkować zmniejszeniem wydatków leczenia o ok. 7 –10 procent < ) A obniżenie ryzyka infekcji wiąże się oczywiście z warunkami sanitarnymi panującymi w szpitalu, wiekiem budynku, rozwiązaniami technicznymi, w tym komunikacyjnymi na blokach operacyjnych, stosowaniem odpowiednich procedur i maszyn do dezynfekcji aparatury medycznej –od przyrządów do prowadzenia endoskopii do tomografu.

– Do
w najwyższym stopniu efektywnych metod dezynfekcji narzędzi należy dezynfekcja maszynowa. Maszynowe przygotowanie instrumentów medycznych jest dzisiaj czynnikiem koniecznym dla zapewnienia sprawnego mechanizmu kierowania jakością w szpitalu. Korzyści płynące z użytkowania automatów myjąco-dezynfekujących to: bezpieczeństwo personelu i pacjentów, powtarzalność procesu z uwzględnieniem identycznych parametrów, sposobność kontroli procesu na każdym etapie, również dokumentowania całego procesu – mówi Karolina Marczewska Specjalista do spraw Handlu i Marketingu Miele Professional.

Jednak głównym czynnikiem zmniejszającym ryzyko wystąpienia zakażenia jest precyzyjne mycie rąk poprzez personel medyczny przed każdorazowym kontaktem z pacjentem, a szczególnie przy przechodzeniu od pacjenta do pacjenta, co pozwala uniknąć przeniesienia drobnoustrojów chorobotwórczych z jednego chorego na drugiego.










Czym jest Opłacalne dbanie o higienę znaczenie w Leczenie O .