Stawiamy na partnerstwo kapitałowe definicja

Co znaczy:

Zachowamy suwerenność organizacyjną

Stawiamy na partnerstwo kapitałowe

O najnowszej inwestycji szpitalnej na warszawskim Mokotowie, planach współpracy z inwestorem branżowym, perspektywach rozwoju sieci ośrodków rehabilitacyjnych i biznesowym modelu specjalistycznej kliniki medycznej rozmawiamy z Krzysztofem Cetnarem, prezesem zarządu Sport Medica SA.

Dwa wydarzenia właściwie zbiegły się ze sobą: otwarcie nowego szpitala Carolina Medical Center i wiadomość o zaangażowaniu kapitałowym Medicover w spółkę…

Nowy szpital Carolina Medical Center jest zwieńczeniem długoletnich prac wybitnej ekipy lekarzy, którzy własną pozycję na rynku budowali w trudnych dla prywatnego sektora czasach. Zaangażowanie ABC Medicover w Sport Medica, właściciela Carolina Medical Center, jest z tym związane. To słowo tego, iż inwestor o pojemnym portfelu a w pierwszej kolejności z wieloletnimi doświadczeniami w obszarze świadczenia opieki medycznej nie tylko tu w Polsce, lecz także zagranicą, docenił to, co zostało poprzez nas zbudowane.

Z czego wynikała decyzja o zawarciu mariażu z Medicover?

Geneza naszego powiązania i współpracy z Ekipą Medicover wynika z komplementarności modeli biznesowych i obszarów, gdzie działamy. Aczkolwiek schemat i skala działania Sport Medica i ekipy Medicover różnią się zasadniczo, oba podmioty wyznają zbliżone wartości, a w ich strategiach znaleźć można sporo podobieństw. Zarówno Sport Medica jak i Medicover znane są na polskim rynku z wysokich standardów leczenia i opieki nad pacjentem. Oba podmioty dysponują nowoczesną, a co istotne swoją bazą szpitalną, w razie Medicover o szerokim profilu usług, a w naszym o specjalistycznym charakterze. Doświadczenie Medicover w rozbudowie sieci placówek w Polsce i za granicą stanowić może ważne wsparcie dla Sport Medica w podobnych działaniach w państwie, zaś ekspertyza Sport Medica w zakresie specjalistycznej ortopedii i traumatologii narządów ruchu może stanowić ciekawe rozwinięcie oferty ekipy Medicover. Połączenie kilkunastoletnich doświadczeń ekipy Medicover w rozwoju prywatnych usług medycznych w Polsce i Europie Centralnej, a również doświadczenia i pozycja Carolina Medical Center w realizacji wysokospecjalistycznych usług z zakresu ortopedii i neurochirurgii, w znaczny sposób wpłynąć mogą na rozwinięcie oferty obu firm. CMC zyskuje partnera, dzięki któremu będzie w stanie realizować projekty wykraczające poza dotychczasowe plany i samodzielne możliwości firmy. Dodatkowo obie spółki przewidują wymianę doświadczeń i wiedzy i planują otwarcie wspólnej platformy edukacyjnej dla kadry medycznej. Wszystkie wymienione ponad przedmioty istotnie ułatwiały negocjacje między zarządami obu firm. W rezultacie prowadzonych rozmów powstał projekt partnerstwa kapitałowego, który uzyskał wsparcie akcjonariuszy Sport Medica i jest w czasie wdrożenia.

Jeszcze w ubiegłym roku wydawało się, iż będzie inna ścieżka, giełdowa, pozyskiwania środków na dalszy postęp...

Pryncypia naszego powiązania i współpracy z Medicover zakładają pozostawienie dotychczasowego statusu naszej spółki jako specjalistycznej kliniki nastawionej na postęp kompetencji w obszarze ortopedii i neurochirurgii ze szczególnym uwzględnieniem medycyny sportowej. W praktyce Carolina Medical Center zachowa całkowitą suwerenność organizacyjną i status średniego przedsiębiorstwa. Jako niezależny podmiot musimy także zabiegać o najlepszy wydatek pozyskania kapitału na dalszy postęp firmy. Pozyskanie go od dotychczasowych akcjonariuszy jest jedną z dróg, z kolei nie możemy wykluczać innych, szczególnie w kontekście sporych projektów na przykład sieciowych. Zamierzamy także wzmocnić starania firmy o to, by finansować postęp kliniki w oparciu o programy unijne i pochodzące z nich środki pomocowe. Jeżeli chodzi o plany giełdowe to nigdy nie zakładaliśmy wejścia na giełdę w latach 2009 - 2010. Typowy inwestor giełdowy lubi nie tylko plany czy projekty, lecz w pierwszej kolejności twarde fakty. Dla mnie najwspanialszym czasem na wejście na giełdę byłby okres, gdzie moglibyśmy pokazać efekty powiązane z uruchomieniem nowego szpitala i zaprezentować plany rozwojowe wymagające dodatkowego kapitału. A więc powiedzmy za rok, półtora od rozruchu nowo otwartej kliniki. Decyzje w tym względzie zarezerwowane są dla akcjonariuszy. Osobiście uważam, iż giełda jest zdrowym weryfikatorem planów i poczynań spółki. Oprócz tego dla małych i średnich przedsiębiorstw giełda jest także niezłą trampoliną marketingową. W tym kontekście zmiana postrzegania firmy z działającej lokalnie na rynku warszawskim na świadczącą usługi dla klientów z całej Polski wymaga zarówno działań marketingowych, jak i budowy sieci obsługi rehabilitacyjnej w Polsce. Teraz, kiedy uruchomiliśmy nowy specjalistyczny szpital, partner może nam pomóc w szybszym użyciu potencjału nowego miejsca. Myślę, iż w dobrym towarzystwie można zdziałać więcej.

Czy schemat biznesowy CMC da się rozwinąć w większej skali i przełożyć na inne lokalizacje i powstanie sieci?

Staramy się pacjentów traktować całościowo od momentu kompleksowej diagnozy przypadku i orzeczenia kierunku leczenia poprzez fizjoterapię nadzorowaną poprzez lekarzy. W tym łańcuszku w najwyższym stopniu czasochłonną dla pacjenta jest etap fizjoterapii, która trwa kilka miesięcy, a w niektórych sytuacjach nawet do roku. Modelem rozwojowym dla nas może być tworzenie afiliowanych punktów rehabilitacyjnych, które byłyby w stanie obsłużyć mechanizm dochodzenia do sprawności po operacji. związane byłoby to także z diagnostyką, wstępną konsultacją i oceną przypadku. Taki pacjent przyjeżdżałby do Warszawy na operację i pobyt szpitalny na kilka dni i wracał do swojego miejsca zamieszkania, dalej się rehabilitując i kończąc procedurę leczenia. Działalibyśmy tą drogą na znacząco większym obszarze Polski z centrum kompetencji w Warszawie, zwiększając skalę oddziaływania w sposób przyjazny pacjentom. Liczymy, iż tą drogą uda nam się zwiększyć odsetek pacjentów operacyjnych spoza województwa mazowieckiego, który aktualnie wynosi ok. 30 proc. ogólnej liczby operowanych przypadków.

Czy to będzie wymagało pewnych dalszych decyzji, czy temu właśnie ma służyć wsparcie kapitałowe Medicoveru?

Rehabilitacja jest mniej nakładowym segmentem niż klinika, blok operacyjny czy diagnostyka obrazowa. Możemy stosunkowo prosty sposób zbudować strukturę afiliowaną przy klinice, która będzie reprezentować ten sam poziom występujący we wszystkich punktach. Problemem oczywiście jest baza lokalowa i przygotowanie tej sieci w taki sposób, tak aby wtopiła się ona adekwatnie w potrzeby lokalnych środowisk. Struktura sieci Medicover mogłaby być bardzo pomocna w realizacji takiego projektu. Gdyż Ekipa Medicover również świadczy usługi rehabilitacyjne na rzecz swoich klientów, powiązanie tych działań w ramach jednego wspólnego projektu może być obopólnie korzystne, jednakże podkreślam, iż to jedynie jedno z możliwych rozwiązań i jakiekolwiek decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.

Jaki był schemat finansowania wydatków realizacji inwestycji w nową klinikę ?

schemat finansowania i refinansowania wydatków budowy szpitala mamy tak faktycznie ustalony od wielu lat. Zarówno na kroku deweloperskim jak i etapie przejęcia go w użytkowanie poprzez spółkę medyczną. Deweloperem obiektu, gdzie mieści się szpital, jest firma zależna od jednego z naszych akcjonariuszy. Sport Medica częściowo finansowała wydatki budowy i odpowiadała za stronę funkcjonalną obiektu i jego wyposażenie. Refinansowanie wydatków inwestycji mamy uzgodnione w formie leasingu zwrotnego z jedną z spółek leasingowych. Nowa klinika jest bardzo sporym krokiem naprzód w rozwoju działalności Carolina Medical Center. Skala tego obiektu jest kilka razy większa niż wielkość dotychczasowej naszej działalności. To jest niewątpliwie region pewnego ryzyka biznesowego, przez wzgląd na tym dodatkowy zasób kapitałowy, który wynika z zaangażowania Medicoveru w spółkę, jest pewną poduszką ochronną stabilizującą postęp działalności w nowym miejscu. Pieniądze zdobyty od ABC Medicover nie jest przeznaczony na bieżące finansowanie projektu budowy nowej kliniki. Powinien raczej pozwolić nam na stabilny jej postęp i wdrożenie projektów wynikających ze współpracy z Medicover.

Czy alians z Medicover łączy się ze strategią rozwoju sieci punktów rehabilitacji? Czy mogą one powstawać przy przychodniach Medicover?

Nasze porozumienie nie zakładało konieczności realizacji konkretnych projektów biznesowych. Inwestorem jest ABC Medicover i w chwili zawarcia porozumienia miało ono czysto kapitałowy charakter. Niemniej jednak obie strony dostrzegają sporo synergii związanych z potencjalną współpracą. Przed nami intensywne wspólne prace nad zidentyfikowaniem takich obszarów współpracy i ustalenie działań i projektów pozwalających na poprawę efektywności i poszerzenie obecnej oferty medycznej dla klientów obu spółek. Wstępne analizy pokazują, iż takich obszarów jest dużo, póki co jednak trzeba poczekać na konkrety.

Czy wycena udziałów Sport Medica poprzez Medicover była korzystniejsza niż to, co spółka mogłaby dostać z giełdy?

Patrząc na przecenę aktywów na giełdzie i zmienność koniunktury wynikającej z ciągle nie ustabilizowanej sytuacji na rynkach finansowych, mogę powiedzieć, iż ta transakcja została de facto oderwana od dekoniunktury giełdowej i zbudowana na fundamentalnej wycenie biznesu Carolina Medical Center. W tego typu transakcjach z inwestorami branżowymi pod uwagę bierze się bardziej przyszłość i potencjał rozwoju organicznego firmy niż krótkoterminową sytuację na rynku giełdowym, gdyż transakcja taka ma podstawowy, a nie spekulacyjny charakter. Tu dostrzegam jej największą wartość i na takim partnerstwie w najwyższym stopniu nam zależy

Jaka jest szacunkowa wartość całej inwestycji szpitalnej?

Łącznie wartość nakładów na część budowlaną i wyposażeniową sięga stawki 70 mln zł. Na część tych nakładów uzyskaliśmy dotacje unijne, część jest finansowana z kredytów. Część jest w formie długu, w formie leasingu bądź zadłużenia bankowego, część w formie kapitałów własnych. Ten
schemat po jego refinansowaniu będzie bardzo wymagający. Nasze modele finansowe zakładają, iż przyrost skali działania na przestrzeni 3 do 5 lat pozwoli na stabilne utrzymanie całej struktury i powrót do rentowności, która jest typowa dla branży medycznej. Od założenia w 1998 roku Carolina Medical Center była firmą finansowaną wyłącznie z kapitału własnego. Od roku 2008 następuje bardzo przyśpieszony mechanizm inwestycyjny. To wielki skok ilościowy i jakościowy i spore wyzwanie organizacyjne. Bez poważnych inwestycji nie da się w mojej ocenie uzyskać trwałej pozycji rynkowej i sprostać oczekiwaniom klientów w dziedzinie jakości świadczonych usług w naszej branży.

Jakie projekty z dotacji unijnych realizuje Carolina Medical Center?

W obszarze okołomedycznym realizujemy kilka projektów współfinansowanych ze środków unijnych albo grantów naukowych. Pierwszy projekt o charakterze naukowym o budżecie około 7 mln zł dotyczy planowania i optymalizacji zabiegów osteotomii paluchów koślawych z wykorzystaniem modelowania matematycznego. W jego zakres wchodzi wykonanie powyżej dwustu zabiegów operacyjnych poprzedzonych pełną diagnostyką przypadków chorobowych, których sposoby leczenia operacyjnego wspomagane są algorytmami matematycznymi określającymi optymalną ścieżkę postępowania dającą idealne rokowania w dziedzinie odtworzenia modelowego kształtu anatomicznego stopy. Ponadto powiodło nam się uzyskać z RPO województwa mazowieckiego dotację w wysokości powyżej 4,5 mln zł na diagnostykę obrazową i funkcjonalną w nowym szpitalu przy ulicy Pory. W zakres tego projektu wchodzi powstanie nowoczesnego, referencyjnego centrum diagnostycznego dedykowanego pod potrzeby ortopedyczne, zarówno w dziedzinie diagnostyki obrazowej jak i funkcjonalnej. Nowoczesne centrum analizy ruchu, dwa cyfrowe aparaty RTG , rezonans magnetyczny, tomograf komputerowy i aparat USG - całość spięte systemem PACS i rozbudowane o funkcje telediagnostyki to materialny obraz realizacji projektu o łącznym budżecie około 12 mln zł. Następny grant dotyczy rozwoju sfery naukowo-edukacyjnej. Powołaliśmy trzy lata temu spółkę, która rozwija działalność konferencyjną i szkoleniową, oferując organizację seminariów i warsztatów medycznych. Celem projektu jest zbudowanie platformy współpracy ośrodka szkoleniowego i kliniki i oparcie treści edukacyjnych na dostępie do bazy wiedzy i przekazie life z sal operacyjnych, centrum diagnostycznego i rehabilitacji kliniki. Wykonywane nakłady dotyczą wyposażenia centrum w mechanizmy audio film z możliwością rejestracji medycznych treści edukacyjnych z kliniki celem ich zastosowania w procesie kształcenia. spore centrum konferencyjne wtopione w strukturę budynku kliniki, którego celem jest po pierwsze promocja tego, co ciekawego pod kątem naukowym się dzieje w Carolina Medical Center, a po drugie obsługa konferencji i warsztatów medycznych na rzecz spółek z branży medycznej, stanowić będzie jeden z filarów rozwoju i promocji firmy.

Jakie są wyniki finansowe Sport Medica?

W poprzedniej lokalizacji de facto osiągnęliśmy maksimum działalności operacyjnej, robiąc 1000 operacji i obsługując 35 tys. godz. rehabilitacji rocznie. Od pewnego czasu nasze przychody nie rosną i są na poziomie ok. 21 mln zł. Na wynikach poprzedniego roku ważne piętno odciska także skala nakładów przygotowujących spółkę do uruchomienia działalności w nowej klinice, w tym inwestycje w mechanizm organizacji pracy, mechanizmy informatyczne, rekrutację i szkolenie personelu. Liczymy na to, iż nakłady te rozpoczną niebawem się zwracać a poprawa organizacji pracy przyczyni się do szybkiego wzrostu skali działania. Chcemy w nowej lokalizacji wprowadzić
schemat pracy wielogabinetowej, poprawiając organizację pracy lekarza, a również taki mechanizm obsługi, gdzie wstępna kwalifikacja i skierowanie na diagnostykę dokonywane będzie poprzez lekarzy asystentów, pozostawiając specjalistom finalne orzeczenie i kwalifikację przypadku.

Podobny
schemat pracy zamierzamy wprowadzić na bloku operacyjnym. Blok skonstruowany jest jako dwa tandemy sal operacyjnych, co umożliwi organizację pracy w taki sposób, by doktor operujący w czasie pomocniczych czynności na jednej sali przeprowadzał następny zabieg na sali sąsiedniej. Prowadzić to będzie do znaczącego powiększenia liczby operacji realizowanych poprzez poszczególnych lekarzy. Pozwoli nam to zbliżyć się do standardu europejskiego w dziedzinie liczby operacji realizowanych poprzez jednego operatora w roku na poziomie 400-600.

Co było największym problemem przy realizacji tej inwestycji?

Największym problemem na kroku prowadzenia inwestycji, szczególnie w startowym jej etapie był brak doświadczonych spółek budowlanych i instalatorskich specjalizowanych w budowie obiektów medycznych w Polsce. Ten przedmiot jest szyty na miarę. Tutaj nasi główni lekarze byli konsultantami rozwiązań logistycznych, organizacyjnych i funkcjonalnych. Mam nadzieję, iż ta placówka pozwoli wyznaczyć nowy standard w segmencie, gdzie się poruszamy.