projekt ustawy wróci podkomji co to znaczy

Co to jest Projekt ustawy o ZOZ-ach nie wróci do podkomisji. Czym jest Jednak wniosek zgłoszony.

Czy przydatne?

Projekt ustawy o ZOZ-ach nie wróci do podkomisji definicja

Co to oznacza: Za takim rozwiązaniem opowiadała się także strona socjalna.
Jednak wniosek zgłoszony poprzez PiS i Lewicę został odrzucony -
za było 18 posłów, przeciw 19, 7 wstrzymało się od głosu.
Odrzucono także wniosek przewodniczącego komisji Bolesława
Piechy (PiS) o przerwanie obrad do środy do godz. 9.30. Posłowie
zdecydowali, iż komisja, która rozpoczęła obrady o godz. 12,
będzie procedować nad projektem ustawy o ZOZ-ach do godz. 21.Posłowie opozycji chcieli odesłać projekt do podkomisji, by ta
mogła się odnieść do uwag zawartych w opiniach prawnych
sporządzonych poprzez specjalistów. Sprawozdanie podkomisji wpłynęło do
Komisji Zdrowia w zeszłym tygodniu. Część ekspertyz sporządzonych
poprzez Biuro Analiz Sejmowych członkowie komisji otrzymali dopiero
we wtorek.W podkomisji wniesiono 46 poprawek, które kompletnie zmieniły
sedno ustawyPrace nad projektem ustawy o ZOZ-ach, który pozwala na
przekształcanie szpitali w firmy, przebiegały w podkomisji bez
udziału opozycji i strony socjalnej, które wycofały się na
symbol protestu wobec nieregulaminowego, ich zdaniem, trybu
procedowania.W podkomisji wniesiono 46 poprawek, które kompletnie zmieniły
sedno ustawy. Jak podkreślali zarówno posłowie opozycji, jak i
przedstawiciele strony socjalnej, "nie to jest ten sam projekt,
który przedstawiono w trakcie pierwszego czytania w komisji". Kluczowe
zmiany to obligatoryjność przekształceń - przedtem było zapisane,
iż przekształcenia będą dobrowolne - i zapis,
iż samorządy
otrzymają 100 procent kapitału zakładowego, a nie 51 procent , jak
pierwotnie było w projekcie.Kopacz: reformy mechanizmu ochrony zdrowia nie mogą dłużej
czekaćObecna na posiedzeniu komisji minister zdrowia Ewa Kopacz
podkreślała,
iż reformy mechanizmu ochrony zdrowia nie mogą dłużej
czekać. "Mam wrażenie,
iż nie ma woli do pracy nad tą ustawą.
Apeluję jednak, tak aby rozpocząć merytoryczne prace, a nie
politykować" - mówiła Kopacz.Marek Balicki (SdPl-Nowa Lewica) podkreślił,
iż to jest zbyt
istotna ustawa, aby pracować nad nią w trybie przyspieszonym. Chciał
również wiedzieć, dlaczego podkomisja wprowadziła do projektu zmiany
systemowe, zwłaszcza, dlaczego zrezygnowano z
fakultatywności przekształceń ZOZ-ów w firmy."Zdrowia nie można wypuścić na wolny rynek" także Tadeusz Cymański (PiS) zwracał uwagę,
iż posłowie mieli
za niewiele czasu, aby zapoznać się z ekspertyzami. Jego zdaniem
sprawozdanie podkomisji jest niespójne i widać,
iż tworzone było w
pośpiechu. "Nie widzę sensu takiego procedowania, to zbyt istotny
projekt" - przekonywał.
również wg Czesława Hoca (PiS) dyskusję
należy przełożyć co najmniej o tydzień. "prawie wszystko można
prywatyzować, zdrowia nie można wypuścić na wolny rynek" -
powiedział Hoc.Bożena Sławiak (PO) przekonywała,
iż nie można dłużej zwlekać, ponieważ
samorządy czekają na "żadne projekty". "Zmiany z pewnością
będą na lepsze, ponieważ gorzej już być nie może" - mówiła."Ta ustawa ma chyba uwolnić
kraj od odpowiedzialności za ochronę zdrowia"Zwrócenia projektu do podkomisji i dopracowania go domagała się

również strona socjalna. "Nie chcemy "jakiegokolwiek" prawa, tylko
dobrego. Ten projekt nie przypomina tego, który był opiniowany
poprzez stronę socjalną. Nie wzięliście pod uwagę naszych uwag, ani
zgłoszonych w trakcie Białego Szczytu, ani przy pierwszym czytaniu.
A strona socjalna dała bardzo konstruktywne uwagi" - powiedziała
szefowa Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność"
Maria Ochman.Na to,
iż projekt znacząco odbiega od tego, co było obiektem
konsultacji, zwrócił

również uwagę prezes Naczelnej Porady Lekarskiej
Konstanty Radziwiłł. "Samorząd lekarski jest bardzo liberalny, lecz
obowiązkowe przekształcanie wszystkich szpitali to nie jest
dobre rozwiązanie. Ochrona zdrowia nie jest tylko po to, aby
przynosić zyski, lecz ma

również misję. Ta ustawa ma chyba uwolnić
kraj od odpowiedzialności za ochronę zdrowia" - mówił
Radziwiłł. Zaapelował, aby na spokojnie wrócić do prac nad
projektem, gdyż, jak podkreślił, ustawa nie musi wchodzić w
życie od przyszłego roku."Służba zdrowia nie działa
wyłącznie dla zysku"Czesław Miś, reprezentujący OZZL,

również apelował o dopracowanie
projektu. Przewodniczący Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non
Nocere Adam Sandauer podkreślał,
iż służba zdrowia nie działa
wyłącznie dla zysku, a priorytetem dla niej powinien być pacjent.
Urszula Michalska z OPZZ zwróciła uwagę,
iż w projekcie nie ma
zapisów dających ochronę pracownikom przekształcanych ZOZ-ów,
ustawa nie gwarantuje im

również żadnej formy udziałów, ani akcji
pracowniczych.Przewodniczący komisji mechanizmu Ochrony Zdrowia BCC Bogdan
Zacharski domagał się sprecyzowania "dokąd mają prowadzić te
zmiany". "Brakuje wizji, jaki ma być sukces tych reform" - mówił."Nigdy nie było tak,
iż strona socjalna nie jest dopuszczana do
głosu""Nigdy nie było tak,
iż strona socjalna nie jest dopuszczana do
głosu - dlatego zrezygnowaliśmy z prac w podkomisji. Będziemy
współpracować, lecz pod warunkiem,
iż będziecie nas słuchać. My także
chcemy naprawy mechanizmu. lecz bez czynnika społecznego nie
przeprowadzicie jakichkolwiek reform, musicie nas mieć po swojej
stronie" - przekonywał Zdzisław Bujas z zarządu OZZPiP.Przewodniczący podkomisji Jarosław Katulski (PO) mówił,

rozwiązania zawarte w poprawkach są lepsze od tych, z pierwotnej
wersji projektu

Czym jest Projekt ustawy o ZOZ-ach nie znaczenie w Słownik na P .