Wprowadzenie dopłat do leczenia zlikwiduje kolejki definicja
Co to oznacza:
Mechanizm opieki zdrowotnej w Polsce wymaga niewątpliwie naprawy. W państwie demokratycznym tak trudne reformy przeprowadza się zazwyczaj po dogłębnej debacie socjalnej.Prywatyzacja szpitaliPytanie o prywatyzację zakładów opieki zdrowotnej to ulubiony wątek rozważań o docelowy schemat mechanizmu lecznictwa. Aczkolwiek pozornie wydaje się ono zasadne, w rzeczywistości jest sformułowane niewłaściwie. Jeżeli zastanawiamy się nad prywatyzacją szpitali, to przecież nie dlatego, by dać zarobić ich przyszłym właścicielom.- Jak pokazują to doświadczenia z innych dziedzin - prywatne podmioty są lepiej zarządzane, działają oszczędniej, lepiej odpowiadają na potrzeby rynku. Prywatyzacja zatem nie ma być celem samym w sobie, lecz jedynie narzędziem do osiągnięcia właściwego celu, jakim są dobrze zarządzane i oszczędnie funkcjonujące szpitale udzielające przy tym świadczeń zdrowotnych na najwyższym poziomie.Nie pytajmy więc Polaków o prywatyzację szpitali. Zapytajmy ich, czy chcą, by szpitale oszczędnie gospodarowały pieniędzmi przeznaczonymi na ich leczenie. Jeżeli zadajemy pytanie o prywatyzację, przewarzająca część odpowie nie, ponieważ szpital prywatny będzie się im kojarzył w pierwszej kolejności z odpłatnym i drogim leczeniem, w odróżnieniu do szpitala państwowego, gdzie leczenie jest bezpłatne. A przecież faktycznie tak nie jest. Odpłatność za leczenie zależy nie od formy własnościowej szpitala, lecz od metody i zakresu refundacji wydatków leczenia. Szpitale prywatne mogą leczyć bezpłatnie, jeśli świadczenie jest refundowane, a szpitale państwowe mogą brać kapitał za leczenie od pacjenta w razie świadczeń nierefundowanych.Dopłacać do leczeniaPytanie to nie ma bez sensu, ponieważ kto chciałby dopłacać do czegoś, co może mieć za darmo. Zarówno w tym, jak i poprzednim przypadku pomylono narzędzie z celem. Dopłaty do leczenia nie są niczym przyjemnym ani pożądanym. Pożądany jest z kolei niezawodny, a więc bezkolejkowy dostęp do leczenia. Każdy, kto zachoruje, chce być leczony w sposób pewny, a nie potencjalny. Aktualnie z kolei w bardzo wielu sytuacjach gdy człowiek zachoruje, to nie otrzymuje leczenia, lecz... miejsce w kolejce do leczenia. Niestety, dotyczy to także chorób bardzo poważnych, na przykład nowotworowych. Powodem tych kolejek jest oczywiście limitowanie świadczeń zdrowotnych, które musi być, gdy liczba pieniędzy publicznych jest ograniczona (i niewielka), a zakres świadczeń zdrowotnych, jakie trzeba sfinansować za te kapitał - wielki i potencjalnie nieograniczony. Czy limitowanie leczenia można zlikwidować? Można. Trzeba jednak dostosować zakres świadczeń zdrowotnych finansowanych z pieniędzy publicznych ( a więc świadczeń bezpłatnych) do posiadanych środków. Znaczy to, iż wybrane świadczenia przestaną być bezpłatne i będą dostępne za dopłatą. Dlatego wszystkie świadczenia (i bezpłatne i te z dopłatami) nie będą limitowane, a dostęp do nich będzie bezkolejkowy.Nie pytajmy zatem ludzi, czy chcą dopłacać do leczenia. Zapytajmy, czy chcą być leczeni niezawodnie, gdy zachorują, szczególnie na groźne, potencjalnie śmiertelne dolegliwości. Zapytajmy także o to, jak pomóc tym, których nie stać będzie na dopłaty.Pozorowanie debatyMożna przytoczyć jeszcze sporo przykładów takich chybionych pytań, które padają w trakcie licznych dyskusji o reformie opieki zdrowotnej, na przykład o demonopolizację NFZ, o istnienie rzecznika praw pacjenta, o ubezpieczenia dodatkowe i tym podobne Nie służą one dochodzeniu do prawdy, lecz raczej ją zamazują. Służą za to z pewnością pozorowaniu socjalnej debaty na temat reformy służby zdrowia, a gdyż odpowiedzi na nie muszą być takie, jak przedstawiłem, stanowią także alibi dla rządzących dla niepodejmowania faktycznie trudnych działań
Czym jest Wprowadzenie dopłat do znaczenie w Słownik na W .